Afterfall jest ambitnym projektem gry cRPG osadzonej w realiach post-apokaliptycznych. Wydawany na platformę PC, podzieliłby najprawdopodobniej los olbrzymiej większości gier, dla producentów których “PC” równoznaczny jest z Windowsem. Podzieliłby, gdyby od tej niechlubnej reguły nie powstawały cieszące serce “Linuksiarza” wyjątki. Jednym z nich jest właśnie Nicolas Games Intoxicate. Produkowana przez nich gra, dzięki silnikowi Unigine, dostępna będzie również na Linuksa.
Świat gry nieodłącznie kojarzy się, ze znaną większej części czytelników serią Fallout, a ci nieszczęśnicy, którzy nie mieli okazji szukać waterchipów, czy poznać myszy planującej pod elektrownią atomową podbicie świata, będą musieli zadowolić się wizją z nowszych gier, jak Stalker czy Gears of War. O samej fabule wiadomo na razie niewiele. Rozgrywka toczyć się będzie na terenach Polski i okolic, które zostały dotknięte szeroko pojętą apokalipsą.
W dzisiejszych czasach gry cRPG sprowadzają się do hack&slash i questów typu idź-zabij nazywanych później nieliniowymi. Cała filozofia sprowadza się do tego, że jeśli dzierżysz pałę, to pakujesz w siłę i jazda. Gracze, którzy wiedzą, jak kończyła się taka taktyka w Falloutach, na pewno nie będą rozczarowani. To, jak stworzymy bohatera oraz jakie podejmiemy działania, będzie miało znaczenie aż do końca rozgrywki. Zaatakujesz transport żywności? – później znajdziesz wioskę, która przymiera głodem. Zamiast questa na ochronę magazynu dostaniesz quest o zdobycie żywności. Nikt nie mówił, że będzie lekko.
Mechanika gry oparta będzie na systemie turowym. Całość dopełniają szczegóły w rodzaju ponad 1500 różnych przedmiotów, w tym ponad 200 modeli broni, z których ponad połowę można będzie modyfikować, dodając im rozmaite gadżety lub wręcz przerabiając je na nową broń. Ponadto, spory zasób implantów i biomodyfikacji, z których część będzie często niezbędna do przeżycia (np. implant zastępujący wątrobę, po otrzymaniu trafienia w tenże organ). Nie zabraknie też mutacji, na które cierpieć będzie zarówno bohater jak i spora część mieszkańców owego świata.
Co do szczegółów technicznych, silnik Unigine pod Linuksem używa dobrze znanego zestawu OpenGL i OpenAL pracujących na jądrach 2.4 i 2.6 w architekturze x86 i x86_64. Dla ciekawskich dodam też, że spora część deweloperów przy codziennej produkcji używa Linuksa.
Zostałem poinformowany przez deweloperów projektu, że nasza scena będzie na bieżąco informowana o postępach prac. Nic tylko życzyć ekipie powodzenia, w końcu ktoś coś zmieni na tym rynku!