Jeden z największych i najbardziej agresywnych w swojej ekspansji serwisów internetowych, Amazon, wypuści własny terminal do wykonywania transakcji bezgotówkowych.
Amazon nie jest w tej kwestii innowatorem, już kilka lat temu podobne rozwiązania wprowadził PayPal oraz Square, ten drugi oferując swoje urządzenie za darmo użytkownikom w Chinach, Stanach oraz Kanadzie. Mimo obecności konkurencyjnych rozwiązań, Amazom z powodzeniem może uszczknąć kolejny kawałek tej gałęzi rynku, gdyż płatności realizowane za pośrednictwem miniterminali wciąż stanowią margines w morzu płatności.
Jak podaje 9to5Mac – powołując się na wyciek nowej oferty Staples, amerykańskiej sieci sklepów z materiałami biurowymi – czytnik o nazwie Amazon Card Reader ma trafić do powszechnej sprzedaży już w połowie przyszłego miesiąca. Premiera ma mieć miejsce 12 sierpnia, a za sprzęt przyjdzie zapłacić 9,99 dolara. Już pod koniec stycznia Wall Street Journal informował czytelników, że Amazon pracuje nad własnym terminalem, co tylko potwierdza informacje pozyskane przez redakcję 9to5Mac.
Biorąc pod uwagę małe jak do tej pory zainteresowanie tą technologią oraz ogromny potencjał, jaki w niej drzemie, niewykluczone, że Amazon zrobi na swoim czytniku niezły interes. Konkurencja nie potrafi przebić się do świadomości małych przedsiębiorców, potencjalnie najważniejszej grupy odbiorców. Korzystanie z takiego modułu umożliwiłoby przyjmowanie transakcji bezgotówkowych bez konieczności kupowania drogich, klasycznych terminali, a jedyną opłatą za korzystanie byłby procent odciągany od każdej sumy transakcji.
Jeśli przecieki do których dotarł 9to5Mac okażą się prawdziwe, za kilka miesięcy na pewno usłyszymy o miniterminalu od Amazona. Firma ma pieniądze na wypromowanie tej technologii, a jeśli rzeczywiście zdecydowała się na jej wprowadzenie, chce na tym zarobić. I zrobi wszystko, by przedsięwzięcie zwróciło się jak najszybciej.
