Dopóki nie wiesz, jak klienci postrzegają twój produkt, nie wiesz, czy ktokolwiek go kupi. Lexalytics wprowadza do powszechnego użytku narzędzie do analizy nastawienia.
Badania z zakresu sentiment analysis pomagają zrozumieć, jak klient odbiera nasz produkt lub tekst marketingowy. Sprawdzają się o wiele lepiej niż proste – często łatwe do zafałszowania – ankiety. SA pozwala odnaleźć w tekście słowa klucze, przyciągające, a także odpychające odbiorcę. Jedną z firm, która udostępnia tego typu narzędzia jest Lexalytics. Niestety do niedawna Lexalytics sprzedawał wyłącznie swoje know-how, pozwalając zarabiać na sprzedaży gotowych rozwiązań takim firmom jak DataSift.
Dziś, wychodząc naprzeciw potrzebom przedsiębiorców, Lexalytics sprzymierzył się z Semantrią, aby te same usługi dostarczać bezpośrednio do swoich klientów. Firma stworzyła specjalną wtyczkę do Excela oraz aplikację webową wykonującą wszystkie obliczenia w chmurze. A jak dokładnie to działa?
Narzędzie obsługuje sześć najpopularniejszych języków, Angielski, Francuski, Hiszpański, Portugalski, Niemiecki oraz Chiński, analizując związki frazeologiczne, występowanie słów o negatywnych i pozytywnych konotacjach i ich układ w tekście, przy okazji sugerując, jakich zwrotów użyć, by przekaz bardziej angażował czytelnika.
Jeśli ktoś nie jest pewny, czy tego typu narzędzie będzie dla niego przydatne, może za darmo przetestować próbną wersję aplikacji. Daje ona dostęp do wszystkich funkcji serwisu i pozwoli przeanalizować kilka tysięcy dokumentów. Semantria kosztuje krocie, miesięczna subskrypcja to wydatek 999 dolarów, dlatego skorzystają na niej albo duże firmy, albo przedsiębiorcy, którzy potrzebują wykonać analizę dotychczasowej strategii marketingowej, by wprowadzić zmiany do sposobu prowadzenia kolejnych kampanii.
Wypuszczając na światło dzienne ten mały dodatek do Excella, umożliwiono małym graczom na dobre podłączyć się do gry o masowego klienta. To dopiero początek ekspansji, Lexalytics chce wydać 10 milionów dolarów na pozyskanie nowych klientów. Wiąże się to z dodaniem obsługi trzech kolejnych języków w 2014 roku (Japoński, Koreański, Włoski). Choć na razie o analizie Polskich tekstów Lexalytics nie wspomina, firma zaznacza, że pracują nad implementacją nowych języków, ale na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, by o tym wspominać.