Budżetowe smartfony Google przeznaczone na rynki rozwijające w końcu otrzymały aktualizację do Lollipopa. Czy Android kiedykolwiek będzie aktualizowany na bieżąco?
Choć smartfony z linii Android One nie są bezpośrednio dostępne na naszym rynku, gdyż skierowane są przede wszystkim do klientów w Azji, na ich przykładzie wyraźnie widać, że nawet Google nie radzi sobie z wdrażaniem na czas aktualizacji dla swojego systemu operacyjnego.
Zgodnie z tym, co przeszło pół roku temu przedstawiciele Google’a mówili na jednej z konferencji o smartfonach z linii Android One, miały to być tanie, proste sprzęty, które będą na bieżąco aktualizowane do bieżących wersji oprogramowania. Nie wszędzie udało się dotrzymać danego słowa.
Android Lollipop ujrzał światło dzienne już kilka miesięcy temu, mimo to do niedawna część spośród indyjskich smartfonów biorących udział w programie Android One pracowało na wersji KitKat, która zadebiutowała w 2013 roku. Firma ogłosiła, że KitKat w Android One już na dniach będzie aktualizowany do Lollipopa. Chociaż aktualizacja w końcu pozwoli użytkownikom na Filipinach i w Indonezji korzystać z najnowszego oprogramowania, Google nie ma czego świętować. Duże opóźnienie we wdrażania Lollipopa do poniekąd pokazowej linii smartfonów nie może być powodem do zadowolenia.
Wydaje się, że z roku na rok Google coraz gorzej radzi sobie z wdrażaniem aktualizacji Androida. Ostatnie zestawienie popularności różnych wersji Androida dobitnie pokazało, że Lollipop, choć istnieje na rynku od kilku miesięcy, trafiał zaledwie do kilku procentów potencjalnych użytkowników. Za kilka dni przekonamy się, czy coś się w tej kwestii zmieniło. Nie liczę na zbyt wiele.
Jeśli nawet Google nie potrafi szybko wdrożyć nowego oprogramowania do swoich produktów, ciężko oczekiwać, że duże koncerny będą radzić sobie z tym znacznie lepiej.