Apple pracuje nad mechanizmem automatycznej kontroli głośności w iPodach. Oprogramowanie monitorowałoby głośność, z jaką użytkownik zwykle słucha muzyki, a następnie automatycznie dostosowywało głośność kolejnych piosenek tak, aby nie nadwerężać bębenków słuchowych.
Spekuluje się, że chodzi tu nie tylko o dbałość o słuch swoich klientów, ale również o zapobieżenie kłopotom prawnym. W lutym 2006 roku mężczyzna z Luizjany podał apple do sądu oskarżając firmę o nieprzeciwdziałanie utracie słuchu, co doprowadziło go do kłopotów zdrowotnych.
Politycy i badacze od jakiegoś czasu ostrzegają przed przenośnymi odtwarzaczami muzycznymi i niepożądanymi efektami ubocznymi jakie mogą one powodować.