Firma Apple wygrała pierwszą rundę w sądzie w sprawie dotyczącej telefonicznych patentów Nokii.
Sędzia z Amerykańskiej Międzynarodowej Komisji Handlu (the U.S. International Trade Commission) w Waszyngtonie powiedział, że Apple nie naruszyła żadnego z pięciu patentów Nokii.
Dwaj producenci telefonów komórkowych rozpoczęli batalię sądową jeszcze w październiku 2009, kiedy Nokia oskarżyła Apple o naruszenie patentów i zażądała tantiemów od milionów sprzedanych iPhonów od momentu wejścia na rynek produktu (tj. od 2007 roku). Nokia twierdziła, że Apple naruszał patenty, które fińskie przedsiębiorstwo określało jako „pionierskie innowacje”, odnoszące się do funkcjonowania aparatu fotograficznego w komórkach, żywotności baterii, ekranów dotykowych czy głośników. Domagała się od Komisji wydania zarządzenia zakazującego importu iPhonów do Stanów Zjednoczonych. Apple nie pozostał dłużny i również oskarżył fińskiego konkurenta na rynku o naruszenie kilku patentów.
Nokia postanowiła na razie wstrzymać się od szczegółowych komentarzy.
Nie zgadzamy się że nie było naruszenia, ale musimy zaczekać na szczegóły orzeczenia sądowego by podjąć dalsze decyzje w tej sprawie
powiedziała rzeczniczka Laurie Armstrong, z fińskiej siedziby Nokii.
Kristin Huguet, rzeczniczka Apple, też uchyliła się od komentarzy.
Spór jest jeszcze w fazie początkowej i należy poczekać na pełną wersję orzeczenia, która będzie podana do publicznej wiadomości jak tylko obie firmy przekażą sądowi niejawne informacje biznesowe. W następnej instancji orzeczenie zostanie poddane ponownemu przeglądowi przez sześcioosobową Komisję. Ostateczna decyzja ma zapaść 1 września 2011.
Przy pisaniu tego newsa korzystałam też z informacji na stronie dailymobile.se