Apple zakończył pracę nad czwartą wersją swojej przeglądarki Safari, zwiększając w niej poziom funkcjonalności.
W poniedziałek firma z jabłuszkiem w logo wypuściła najnowszą wersję swej przeglądarki, dostępną do pobrania na platformę Mac OSX oraz Windows. Apple dodał do Safari obsługę standardu HTML5, obsługę zaawansowanych efektów CSS czy też ulepszenia pozwalające na wykonywanie skryptów w języku JavaScript w krótszym czasie.
Wersja 4.0, która zadebiutowała jako beta w lutym tego roku, wprowadza kilka zmian w interfejsie przeglądarki wliczając w to funkcje Cover Flow, Full History Search czy znaną z telefonu iPhone – Full Page Zoom, pozwalającą na manipulowanie wielkością treści stron internetowych bez psucia rozkładu elementów na stronie. Zmiany objęły także silnik przeglądarki – WebKit – będącym oprogramowaniem o otwartych źródłach.
Philip Schiller, starszy wiceprezes firmy Apple ds. światowego marketingu produktów, powiedział podczas firmowego spotkania Worldwide Developers Conference w San Franciso:
Udane wydanie beta pomogło nam nastroić Safari 4 w sam raz na lepszą i szybszą wersję, którą klienci pokochają.
Apple mówi, iż nowa wersja potrafi wykonywać skrypty języka JavaScript nawet cztery i pół raza szybciej niż Safari 3. Podano także wyniki niezależnych testów, które wskazują, iż Safari 4 działa osiem razy szybciej od Internet Explorer 8, a ponad cztery razy szybciej od Firefox 3, jeśli chodzi o wykonywanie skryptów JavaScript, czy ponad trzykrotnie szybciej niż Internet Explorer 8, czy Firefox 3 w ładowaniu stron HTML.
Firma spodziewa się także wzrostu wydajności przeglądarki na nowej wersji systemu Apple – Mac OSX Snow Leopard.