ZFS jest systemem plików nowej generacji, mającym wiele przewag nad konkurencją. Na temat jego legendarnej prędkości krąży wiele informacji, więc może czas na jakiś benchmark? Niestety, licencja systemu Solaris 10 nie zezwala na publikowanie benchmarków bez zgody firmy Sun.
Okazuje się, że z ZFS nie jest tak różowo. Jak można przeczytać w serwisie scalability.org, pogłoski o wydajności ZFS są mocno przesadzone:
Paraphrasing Mark Twain: “Rumors of zfs’s performance have been greatly exaggerated”
O ile Linux potrafił zapisywać z prędkością ok. 750 MB/s (16-dyskowy RAID-6), to Solaris 10 i raidZ na tym samym sprzęcie miał wyniki “znacząco mniejsze” (chcąc być zgodnie z duchem licencji, niezezwalającej na publikowanie benchmarków).
Kolejnym problemem okazały się regularne i powtarzalne pady systemu Solaris 10 pod dużym obciążeniem, gdy dodatkowo została wywołana prosta komenda, zapisująca spory plik:
/usr/bin/time dd if=/dev/zero of=/tank/big/big.file bs=8388608 count=10000
Konkurencyjne systemy (Linux, Windows 2003 i 2008) zachowywały się stabilnie.
Czy to z powyższych powodów z wydajnością i stabilnością jedynym wspieranym systemem plików na komercyjnych systemach Suna jest przestarzały UFS, i na próżno tam szukać ZFS?
Należy przypomnieć, że otwarty OpenSolaris nie ma tego typu ograniczeń licencyjnych, i już wkrótce można się spodziewać nowych testow.