W ostatnim czasie ilość spamu na Twitterze spadła. To nie przypadek, serwis wprowadził usprawnienia, które mają zahamować napływ śmieciowych informacji.
Za czystki na serwisie odpowiada nowe narzędzie, którym załoga Twittera pochwaliła się na swoim blogu. BotMaker to narzędzie stworzone z myślą o rozpoznawaniu i zapamiętywaniu profili, które używane są do zalewania niechcianą treścią tablic użytkowników. Program działa autonomicznie, nieustannie monitorując tweety wpływające do serwisu i wychwytując podejrzane wpisy.
Spamera można namierzyć w ciągu kilku sekund, czasami BotMaker może przechwycić i unieszkodliwić konto, zanim właściciel zacznie rozsyłać śmieciowe wiadomości. Namierza i blokuje spamerskie linki, śledzi także podejrzane zachowania – jeśli wielu użytkowników zablokuje kogoś tuż po udostępnieniu wpisu, takie konto trafia na listę podejrzanych i od tego momentu jego funkcjonowanie będzie ściśle monitorowane.
BotMaker nie działa impulsywnie, analizuje i gromadzi informacje o potencjalnych spamerach, by ukrócić ich poczynania, zanim zdążą zaśmiecić portal. Twitter przyznał, że od momentu wprowadzenia tego narzędzia, liczba spamu trafiającego do serwisu zmniejszyła się o 40%. Istotne jest również, że zmian w regułach filtrowania niechcianych wiadomości można dokonać w ciągu kilku sekund. Znacząco przyspiesza to proces walki z niestandardowymi atakami spamerskimi.
Prawdopodobnie nigdy nie uda się wygrać z drobnymi cwaniakami, którzy zaśmiecają portale społecznościowe, ale Twitter udowodnił, że można skutecznie walczyć ze spamem. Pełny raport o BotMakerze można znaleźć pod tym adresem.