Performing Rights Society – brytyjski odpowiednik naszego ZAiKS-u, zażądał od domu pomocy w Astley tantiem za kolędy, które – jak się okazuje – także objęte są prawami autorskimi. Utwory wykonywane były przez dzieci podczas świątecznego koncertu, co stanowi ich publiczne wykonywanie. To już druga podobna sytuacja w Astley – wcześniej kontrolerzy stwierdzili, iż muzyka, rozbrzmiewająca w kuchni dzięki radioodbiornikowi, była słyszalna także w sąsiedniej stołówce. Jest to już publiczne odtwarzanie utworu i wymaga uiszczenia stosownych opłat na rzecz twórcy organizacji zbiorowego zarządzania.