Serwis Cloudstringers to dość ciekawe połączenie dysku sieciowego, portalu społecznościowego i sklepu, w którym możemy sprzedawać swoje zdjęcia.
Na targach IFA zaprezentował się mały start-up, portal Cloudstringers, która chce połączyć możliwości chmury danych oraz sklepu z fotografiami. Główne założenie projektu jest bardzo proste – użytkownicy otrzymują do swojej dyspozycji 4GB przestrzeni dyskowej, na której mogą gromadzić zdjęcia, a po upublicznieniu ich – wystawić na aukcję lub na sprzedaż.
Z pozoru niewiele różni się to od tego, co oferuje np. Shutterstock, ale jak to zwykle bywa, diabeł tkwi w szczegółach. Cloudstringers to w istocie prosty serwis społecznościowy, który dzięki kartom SD z Wi-Fi od Treka ułatwi zarządzanie swoimi zdjęciami. Po skonfigurowaniu karty, gdy aparat znajdzie się w zasięgu sieci bezprzewodowej, zdjęcia zostaną automatycznie zgrane do serwisu. Stamtąd będą mogły być udostępnione np. na Facebooka albo wrzucone do Marketu, gdzie będziemy mogli na nich zarabiać. Możemy też przesłać swoje fotografie do Public Square, by pochwalić się nimi innymi użytkownikami. Do dyspozycji mamy również aplikację mobilną, która umożliwi zarządzanie swoim kontem za pośrednictwem smartfona lub tabletu.
Strona wygląda dość skromnie i sam serwis nie jest realnym zagrożeniem dla Shutterstocka, a do Instagrama jeszcze sporo jej brakuje. Jednak Cloudstringers świetnie pokazuje, jak wykorzystując serwis działający w chmurze, stworzyć ciekawą usługę, która połączy świat rzeczywisty z wirtualnym.
Gdyby za Cloudstringers stała jakaś wielka korporacja, pomysł z pewnością szybko rozwinąłby skrzydła i przyjął się na rynku. Warto przyjrzeć się rozwojowi tego serwisu, niewykluczone, że w przyszłości jeszcze usłyszymy o tym małym start-upie.