Creative Labs nie lubi gdy ktoś modyfikuje ich własne kiepsko napisane sterowniki w celu dania użytkownikom tego czego oczekują: działających kart dźwiękowych. Dlatego moderator forum Creative wystosował ultimatum do użytkownika Daniel_K, prosząc o usunięcie wszelkich informacji i plików, oraz ostrzegł o możliwych konsekwencjach prawnych.
Rzecz tyczy sterowników do Windows Vista, które były modyfikowane przed moddera o wspomnianej ksywce. Dzięki ulepszonym sterownikom spora część właścicieli starszych dźwiękowych była w stanie uruchomić dźwięk w nowym systemie, podczas gdy oryginalne sterowniki nie dawały pełnej funkcjonalności.
Użytkownicy wyrazili swoje ogólne niezadowolenie na forum, wpisując już ponad 130 stron komentarzy, głównie negatywnych. Nie jest to dziwne ze względu choćby na to, że temat pojawił się na Slashdot. Najczęściej w komentarzach przewijają się pożegnania z produktami Creative. Jeden zaś użytkownik nawet zamieścił zdjęcie złamanej karty dźwiękowej 😉
Gdyby jednak sterowniki Creative były dostępne na licencji otwartej, cała sprawa nie miałaby pewnie miejsca. Niestety, jak na razie nic z tego i jedyne co robił Daniel_K to binarne patchowanie – co jednak faktycznie nie było zgodne z licencją na te sterowniki. Najpewniejszą zaś przyczyną z powodu której sprawa ruszyła była prośba moddera o dobrowolne wsparcie finansowe. Cóż, patrząc ze strony Creative decyzja ta wydaje się zrozumiała, jednak klienci czują się nabici w butelkę. Gdyż zamiast naprawić swoje sterowniki firma zabiera im ostatnie wsparcie jakie mieli. To jak widać może przepełnić czarę goryczy.
I takie są właśnie (nie)wesołe strony życia w świecie zamkniętego oprogramowania. Miejmy nadzieję, że Creative Labs wyciągnie ze zdarzenia właściwe wnioski.