Duża liczba użytkowników, którzy dali wyraz swemu głębokiemu niezadowoleniu z powodu stanowiska firmy mogą już poczuć się nieco lepiej. Zamiast żądań usunięcia zmodyfikowanych sterowników o pełniejszej w stosunku do oryginałów funkcjonalności, Creative deklaruje wolę bliskiej współpracy ze wszystkimi chętnymi.
Wystarczyło kilka dni i ponad 2400 komentarzy na własnym forum aby firma Creative zrozumiała, że w dobie globalnej i szybkiej komunikacji trudno wygrać z użytkownikami. A szczególnie zdenerwowanymi użytkownikami. Jak można było przeczytać w opublikowanej niedawno informacji, firma zażądała usunięcia modyfikowanych przez Daniela_K sterowników (dla systemu Vista), które pozwalały w pełni działać starszym kartom dźwiękowym – gdy tymczasem ich własne sterowniki działały kiepsko lub z ograniczoną funkcjonalnością.
Oryginalny post na forum został zmieniony i aktualne stanowisko firmy uległo dość radykalnej zmianie:
Otrzymaliśmy silny oddźwięk w związku z postem na forum Creative odnośnie rozwoju sterowników przez Daniela_K i inne zewnętrzne strony. Wiadomość wysłana w naszym imieniu przez przedstawiciela prasowego Creative miała na celu odniesienie się do naszych obaw związanych z niewłaściwą dystrybucją określonego oprogramowania przez niezależne trzecie strony. Ogromne zadanie aktualizowania sterowników w celu zapewnienia zgodności z wieloma zmianami w systemie Vista, rozległy proces testowania oraz wymogi długotrwałej certyfikacji sterowników dźwięku sprawiają trudności firmie Creative przy tworzeniu aktualizacji dla wszystkich starszych produktów. Zewnętrzni deweloperzy byli bardzo pomocni dla Creative i naszych klientów tworząc aktualizacje dla wielu produktów Sound Blaster – wspieramy i doceniamy te starania. Niemniej, nie obejmuje to nieautoryzowanego dystrybuowania własności innych firm. Mamy nadzieję wypracować wzajemnie zadowalającą metodę współpracy z Danielem_K i wspierania jego starań w rozwoju sterowników. W przyszłości chcemy angażować się w prowadzenie lepszej i bliższej współpracy ze stronami trzecimi, aby wspierać wyniki ich działań dla naszych produktów i naszych klientów.
Można powiedzieć, że Creative z pokorą przyjęła żółtą kartkę i chce wyjść ze wszystkiego z twarzą. Czy użytkownicy wybaczą jednak firmie? A może sterowniki zostaną w przyszłości otwarte (wtedy problem sam by się rozwiązał)?