Badania operatora Orange w Wielkiej Brytanii pokazały jak bardzo, w przeciągu ostatnich 20 lat, zmienił się sposób ogłaszania narodzin dziecka. Wielu rodziców rejestruje ten moment za pomocą telefonu komórkowego.
Minęły już czasy kiedy informację o przyjściu na świat nowego dziecka ogłaszano w gazecie lub przekazywano z ust do ust. Teraz co piąta para świeżo upieczonych rodziców wysyła rodzinie i znajomym zdjęcie noworodka w przeciągu 10 minut od momentu narodzin, natomiast blisko połowa (48%) robi zdjęcia swojej pociechy w przeciągu godziny.
Powstają również strony sieci społecznościowych, nawet zanim dziecko się urodzi.
21% rodziców stworzyło dla swoich dzieci strony typu Facebook, MySpace czy Bebo. Oznacza to, że ponad 57 000 brytyjskich dzieci posiada tego typu witryny.
“Narodziny dziecka to wydarzenie przełomowe w życiu. Chęć utrwalenia go i podzielenia się tym jak najszybciej z rodziną i przyjaciółmi jest naturalna. Ostrzegamy jednak ojców przed przesadą – zamiast profesjonalnego sprzętu wystarczy telefon z aparatem fotograficznym.” – powiedział Paul Burns, szef działu multimediów brytyjskiego Orange.
Jak wskazują badani, nie tylko zdjęcia nowonarodzonych robią furorę. Co siódma para przyszłych rodziców wysyła mailem lub z komórki zeskanowane zdjęcie USG nienarodzonego dziecka.