Mija drugi dzień od wypuszczenia na rynek G1, pierwszego telefonu na Androidzie. Mimo szumnych zapowiedzi konkurowania z iPhonem, zainteresowanie nowym telefonem jest niewielkie.
Laura M. Holson, reporterka NY Times, przeszła się do pobliskiego sklepu, aby obejrzeć na własne oczy tłumy czekające w kolejce po G1. Obecności tłumów nie stwierdziła. Sprzedawca demonstrował G1 pojedynczej parze.
Premiera G1 nijak nie przypomina startu iPhone’a. Wedlug PC World, przed sklepem w Cambridge, kolejka składała się z raptem pięciu osób, co w porównaniu z dziesiątkami czekającymi na iPhone’a wygląda niezbyt imponująco.
To wszystko w połączeniu ze słabą przedsprzedażą (rzekome półtora miliona zamówionych egzemplarzy okazało się zwyczajną kaczką dziennikarską) kiepsko wróżą popularności telefonu. Nie ma szans na zbliżenie się do miliona egzemplarzy sprzedanych w ciągu pierwszego weekendu, tak jak było w przypadku iPhone’a.
Źródła: