Niemal za każdym razem, gdy debiutował nowy Windows, mówiło się, że będzie on dostępny jako darmowa aktualizacja. Czy tym razem te życzenia w końcu się spełnią?
Choć o Windowsie 9 wiemy już trochę dzięki skromnym przeciekom, które ukazały się w sieci, wokół system narosło wiele plotek, życzeń i domysłów. Dziś dodajemy kolejną wieść, tym razem na temat ceny nowych okienek. A w zasadzie to jej braku.
Jak poinformowała Indonezyjska strona Detik.com, Andreas Diantoro, Prezydent Microsoftu w Indonezji, potwierdził plotki o tym, jakoby Windows 9 miał być dostępny za darmo dla dotychczasowych użytkowników Windowsa 8.
Najwyraźniej po wielu latach Microsoft postanowił zupełnie odmienić swoją praktykę deweloperską. Dziś spośród największych graczy na rynku systemów operacyjnych Windows jest jedynym systemem, za którego trzeba płacić, jeśli chcemy posiadać jego najnowszą wersję. Użytkownicy smartfonów i komputerów osobistych coraz bardziej przyzwyczajają się do tego, że nowe oprogramowanie dostają za darmo. Dużą rolę ma w tym rozrost rynku urządzeń mobilnych, gdzie iOS oraz Android są aktualizowane za darmo. Nawet bezpośredni konkurent Windowsa, OS X od Apple, nie wymaga wnoszenia opłat za dostęp do najnowszych wersji oprogramowania.
Na zmianę podejścia Microsoftu do sposobu dystrybucji swojego systemu mogła przyczynić się wrzawa, jak rozgorzała po premierze Windowsa 8, który został bardzo krytycznie przyjęty przez użytkowników. Udostępnienie Windowsa 9 w formie darmowej aktualizacji może poprawić renomę Microsoftu i skłonić zawiedzionych użytkowników do powrotu do tego systemu operacyjnego.
Według portal BGR, który był źródłem przecieku, Windows 9 będzie dostępny do ściągnięcia za pośrednictwem Windows Store, tak jak wersja 8.1 dla użytkowników ósemki oraz Windowsa RT.
Nie wiadomo, czy posiadacze wcześniejszych odsłon systemu od Microsoftu również otrzymają możliwość ściągnięcia dziewiątki za darmo. Byłoby to rozwiązanie bardzo sensowne, gdyż zachęciłoby dużą grupę posiadaczy Windowsa 7 do przejścia na nowy system. Zmniejszyłoby to fragmentację platformy i pozwoliło Microsoftowi lepiej dopracować swój system, powoli spychając w zapomnienie wysłużone systemy operacyjne.
Z drugiej strony, jeśli wszystkie kolejne odsłony Windowsa będą dostępne za darmo, zmuszenie posiadaczy siódemki do zakupu dziewiątki może być ostatnią okazją do zarobienia dużych pieniędzy na sprzedaży licencji.
Oficjalna prezentacja Windowsa 9 już jutro, wtedy dowiemy się, ile prawdy jest w zapewnieniach Andreasa Diantoro.