Amerykańska agencja wojskowa DARPA ogłosiła, że wesprze wielomilionową dotacją projekt, który ma usprawnić proces pisania aplikacji.
Naukowcy z Uniwersytetu Rice otrzymali od DARPA wsparcie dla projektu PLINY, który ma zautomatyzować kodowanie. Nazwa projektu wywodzi się od Pliniusza Starszego, rzymskiego historyka, autora jednej pierwszych encyklopedii, a PLINY ma być właśnie encyklopedią dla programistów.
Narzędzie to pozwoli automatycznie uzupełniać linijki kodu, jego działanie będzie podobne do autokorekty znanej ze smartfonowych aplikacji. Sercem projektu będzie wieloterabajtowa baza opensource’owych kodów, którą użytkownicy będą mogli przeszukiwać w poszukiwaniu rozwiązań, które umożliwią szybkie i sprawne zaimplementowanie pożądanych rozwiązań.
Wyobraźmy sobie oprogramowanie, które po wpisaniu kilku linijek kodu odgadnie, co mamy zamiar zaprogramować i po naciśnięciu ENTER samo uzupełni skrypt – mówi Swarat Chaudhuri, profesor z Uniwersytetu w Rice nadzorujący projekt. PLINY będzie mógł też współpracować z już istniejącym kodem, by wprowadzać do niego stosowne poprawki.
Aby lepiej zobrazować działanie projektowanego narzędzia, Chaudhuri zademonstrował jego działanie w sposób abstrakcyjny, prezentując działanie aplikacji za pomocą figur geometrycznych reprezentujących najróżniejsze skrypty. Aby uzupełnić dziurę w programie, PLINY przeszuka bazę kodów w poszukiwaniu rozwiązania najlepiej dopasowanego do problemu, nad którym pracuje programista. Taki kod zostanie następnie maksymalnie odchudzony, aby nie zawierał fraz, które w końcowym projekcie byłyby zbędne.
Naukowcy będą pracować nad rozwojem PLINY przez najbliższe cztery lata, co znaczy, że na ostateczne efekty ich pracy przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Na pewno nie będzie to narzędzie uniwersalne, które zautomatyzuje pracę programistów, ale w wielu przypadkach może im ułatwić życie. A 11 milionów dolarów przekazanych przez Pentagon pozwoli zespołowi badawczemu w spokoju dopracować swoje narzędzie.