Microsoft zwiększa ceny dla dużych firm, które chcą korzystać z aplikacji Windows na ich iPadach – idealny czas na walkę o klientów tabletów. Microsoft w ten sposób pokazał, jak ciężko będzie go wygryźć z dużych firm.
Wielu z dużych klientów podpisuje z Microsoftem wieloletnie umowy dotyczące licencji na oprogramowanie. Podczas gdy taka umowa jest zawarta, Microsoft może dzięki nowym odsłonom ich oprogramowania spokojnie grać taką muzykę, jaką chce, a klienci muszą mu zatańczyć. Takie zmiany mogą trzymać konkurentów z daleka, wciskać nowe oprogramowanie czy zwiększać ceny.
Takim klientom łatwiej jest przystać na nowe warunki, bo tak jest łatwiej i taniej, niż wymieniać całe oprogramowanie Microsoftu na inne. Przecież znaczna większość firm działa tylko na oprogramowaniu Microsoftu.
Jest sporo firm, które używają technologii zwanej wirtualizacją do używania aplikacji Windows na iPadach czy innych tego typu urządzeniach. Klient tworzy wirtualne środowisko Windows na serwerze, a następnie za pomocą takich aplikacji jak Citrix, VMWare czy LogMeIn mogą korzystać z aplikacji na dowolnych urządzeniach. Tu warto dodać, że wirtualizacja daje wiele innych korzysci, jak np. redukcja ilości sprzętów.
Dla użytkowników iPada wygląda to tak, jakby korzystali z Windows’a. Po zakończeniu sesji wracają do normalnego środowiska iOS.
Microsoft zawsze uijszczał opłaty za możliwość z korzystania z jego aplikacji w ten sposób. Jeżeli chcesz korzystać legalnie z jakiegokolwiek produktu związanego z Windowsem, nie ma szans, żeby Microsoft Ci za to nie policzył.
Jak donosi CRN, wraz z nadejściem Windows 8, Microsoft dodaje kolejną opłatę – Companion Device License. Jest jednak jeden haczyk – opłata ta dotyczy iPadów i innych tabletów nie działających pod kontrolą systemu Windows. Jeżeli korporacje będą korzystać z systemu Windows, lub tabletu z systemem Windows RT, unikną dodatkowych kosztów.