EMI, jedna z czterech największych wytwórni muzycznych (znanych jako “Big Four”), prawdopodobnie znacznie zmniejszy swój budżet przeznaczony na finansowanie organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi jak IFPI czy RIAA.
Jak donosi Reuters, Wielka Czwórka dotuje tego typu organizacje kwotą $132,3 mln USD rocznie. Z tych pieniędzy RIAA i spółka finansują m.in. kampanie przeciw piractwu oraz pozwy sądowe przeciwko “piratom” — zarówno indywidualnym, zorganizowanym.
Czy EMI uwierzyło w niedawny raport na zlecenie kanadyjskiego rządu? A może po prostu tnie koszty gdzie jest to możliwe ze względu na słabą sprzedaż?