Największy serwis społecznościowy testuje usługę, która umożliwi ustawienie terminu wygaśnięcia i usunięcia publikowanych przez nas treści.
Dzięki nowej funkcji użytkownicy Facebooka będą w stanie zaplanować termin, po którym upublicznione posty zostaną wykasowane z ich tablicy. Z tej opcji na razie mogą skorzystać nieliczni, jest ona testowana na wąskim gronie użytkowników, ale niewykluczone, że już wkrótce trafi do powszechnego użytku.
Ze zdjęć które wyciekły do sieci, można wyczytać, że Facebook pozwoli nam zaplanować automatyczne usunięcie treści w przedziale od jednej godziny do siedmiu dni od momentu publikacji. Po tym czasie wiadomość stanie się niewidoczna. Nie znaczy to jednak, że totalnie zniknie z sieci; Facebook będzie potrzebował do 90 dni, by uległa całkowitej dezintegracji.
Nie po raz pierwszy serwis Zuckerberga testuje nowe usługi w ten sposób: wystarczy wspomnieć Timeline’a, który początkowo też był dostępny dla wąskiego grona, a później został wprowadzony dla wszystkich użytkowników i stron. Dzięki temu Facebook może zebrać opinię na temat nowej usługi od najbardziej aktywnych członków facebookowej społeczności i uwzględnić pożądane poprawki przed jej upublicznieniem. Według oficjalnych informacji program pilotażowy prowadzony jest wśród małego grona użytkowników iOS-a. Firma nie chce zdradzić, kiedy opcja automatycznego usuwania postów stanie się publicznie dostępna.
Autodestrukcja postów przyda się nie tylko prywatnym użytkownikom, który chcą podzielić się jakąś istotną informacją w ograniczonym przedziale czasowym. To narzędzie świetnie sprawdzi się na profilach firmowych do planowania akcji promocyjnych, rabatowych i informacyjnych.