Aplikacje takie jak Flipboard, Pulse czy Zite zyskują coraz to większą popularność. Nie umknęło to liderowi rynku wyszukiwarek, firmie Google, który zdecydował się na stworzenie własnej, konkurencyjnej aplikacji.
Flipboard zalicza się do grupy aplikacji typu social magazine. Użytkownik ma możliwość przeglądania treści proponowanych przez wydawcę lub podłączenia własnych źródeł (np. Google Readera). Całość skutecznie zastępuje standardową gazetę, a w dodatku prezentuje treści z interesujących nas dziedzin.
Robert Scoble, w odpowiedzi na post Richarda Wattsona (założyciela ReadWriteWeb) napisał: „Od pewnej osoby, ściśle współpracującej z Google, dowiedziałem się, że Google pracuje nad aplikacją będącą konkurencją dla Flipboard, dedykowaną dla systemów operacyjnych Android OS oraz iOS”.
Flipboard odmawia współpracy…
Gigant z Mountain View już w zeszłym roku próbował przejąć firmę Flipboard, jednak proponowana suma odstępnego nie zrobiła wrażenia na właścicielach spółki z Palo Alto.
Nie od dziś wiadomo, że jednym z głównych źródeł przychodów firmy Google są płatne reklamy, a zawojowanie rynku tabletów pozwoliłoby potentatowi umocnić się na pozycji lidera w tej branży. Szefostwo zleciło swoim pracownikom stworzenie analogicznej aplikacji o nazwie Google Propellor.
Flipboard o krok za konkurencją
Jeśli projekt Propellor będzie rozwijany zgodnie z harmonogramem prac, to nowy produkt Google ma dużą szansę na zyskanie przewagi nad konkurencją. Chodzi tutaj o wersję aplikacji natywną dla systemu Android. Mike McCue, dyrektor generalny Flipboard, oznajmił, że dla jego firmy dostosowanie aplikacji do systemu Android, mimo iż jest w planach, pozostaje sprawą drugorzędną.
Na dzień dzisiejszy, to iOS jest liderem rynku tabletów, jednak sytuacja ta może bardzo szybko ulec zmianie.
Flipboard ma już pewną rzeszę fanów, jednak nie wykluczone, że część z nich, kierując się wyłącznie faktem popularności producenta, wybierze „drugą stronę mocy”.
A czy Ty zamieniłbyś standardową gazetę na Flipboarda?