GG Network udostępniło wersję beta GG11 do pobrania. Nową wersję Gadu-Gadu ze skróconą nazwą, lepszym wyglądem i sprawniejszą pracę. Jako że jest to beta, można spodziewać się po niej niestabilnej pracy, ale można zobaczyć, w jakim kierunku idzie ten polski projekt, który moim zdaniem ostatnio podejmował sporo złych decyzji.
Tak więc od razu postanowiłem zainstalować GG. Sam instalator jest prosty i schludny. Fajnie zapowiada się już od samego instalatora. Po kliknięciu Zainstaluj minęło kilka sekund, pasek postępu i już mogłem korzystać z GG. Później okazało się, że muszę mieć zainstalowana wtyczkę Adobe Flash, ciekawe po co? Żeby oglądać reklamy?
Na jakąś tam stronę mnie przekierowało, jednak później i tak sam musiałem znaleźć tego Flasha na własną rękę. Gdyby ktoś miał również podobny problem, Adobe Flash możemy pobrać tu. Polecam samo ninite.com – pozwala zaoszczędzić sporo czasu przy instalacji różnych podstawowych programów dla Windowsów.
Po zainstalowaniu odpowiedniej wtyczki uruchomiłem komunikator jeszcze raz. Moim oczom ukazał się schludny komunikator. Rzuciło mi się zupełnie inne słoneczko w trayu. Mój ostatni kontakt z GG był z nadejściem wersji 10. Był to po prostu syf. Tutaj GG11 wygląda jakby nic nie miała wspólnego z poprzednikiem. Nowi designerzy?