Team pracujący nad przeglądarką Google Chrome wydał właśnie wersję oznaczoną 2.0.156.1 – nazwijmy ją PreBetą, ponieważ nie została wydana jako osobny plik. W najnowszej wersji zaszło bardzo wiele pozytywnych zmian.
Lecz najpierw, aby zdobyć wersję developerską Google Chrome 2.0 należy zapisać się to do kanału Developer preview channel, a następnie w przeglądarce, a konkretniej w About Google Chrome wybrać Update do wersji developerskiej.
Nowa wersja przeglądarki oferuje między innymi:
1. Nową wersję WebKit
2. Autouzupełnianie formularzy
3. Zoom dotyczy całej strony, a nie tylko tekstu
4. Zmiany w sprawdzaniu poprawności gramatycznej pisanego tekstu
5. Autoscroll
6. Synchronizacja z Google Bookmarks
7. Tryb “porno” działa szybciej
8. Uruchomienie nowego okna przeglądarki z innym profilem (inna historia, ciasteczka itp.)
Teraz zostało tylko czekać na oficjalną stabilną wersję 2.0. Google, jak widzimy, działa bardzo szybko. Spowodowane to jest, moim zdaniem, oczekiwaniami użytkowników. Chrome pomału staje się tak samo rozbudowany i przydatny jak Fx, co więcej, wersja 2.0 nie będzie odstraszać użytkowników, tzn. wiele osób uważa, że wersja 1.0 jest jeszcze niedopracowana i poczeka na wersję kolejną, aż całkowicie się przesiądzie na tę przeglądarkę.
Dla użytkowników Linuksa i Maka interesująca może okazać się informacja, że Google Chrome korzysta obecnie z własnej implementacji protokołu sieciowego HTTP (poprzednio wykorzystywano bibliotekę windowsową WinHTTP), dzięki czemu możliwe będzie uruchomienie programu w innych systemach niż Windows.
Naprawiliśmy kilka błędów uwierzytelniania oraz umożliwiliśmy Google Chrome lepszą współpracę z serwerami, które udzielają błędnych odpowiedzi HTTP. Obecnie oczekujemy na informacje zwrotne dotyczące wszystkiego, co jeszcze nie działa, w szczególności związane z serwerami proxy, stronami bezpiecznymi (https) oraz tymi, które wymagają logowania się.