Intel zapowiedział, że na najbliższej konferencji Intel Developer Forum (IDF) w San Francisco uczestnicy będą mogli podejść do egzaminu Linux Professional Institute. W poprzednich edycjach Intel oferował certyfikację Microsoft.
Mimo, że firma z Redmond jest złotym sponsorem imprezy, wygląda na to, że Intel promować będzie na niej głównie Linuksa.
To nie pierwszy w ostatnich miesiącach ukłon firmy, kiedyś największego sojusznika Microsoftu, w kierunku Pingwina.
Największy producent procesorów dla PC uważa, że obecnie najbardziej obiecujący rynek to kraje rozwijające się, wymagające dużych ilości taniego sprzętu. To właśnie hurtowe zamówienia dla edukacji, agencji rządowych i firm w Azji, Afryce i Ameryce Południowej mają zapewnić Intelowi stałe źródło przychodów, kiedy nie będzie już można liczyć na zwiększający się popyt na procesory w Europie i USA.
Promowany intensywnie przez Intela energooszczędny i tani procesor Atom został stworzony głównie z myślą o urządzeniach typu MID, netbookach oraz „net-topach” (desktopach o przeznaczniu podobnym do netbooków, czyli służących głównie jako punkt dostępu do Internetu). Intel nie ukrywa, że Linux jest docelową platformą tych urządzeń.
Inne projekty linuksowe Intela to platforma Moblin, z której korzysta m.in. Ubuntu Mobile Internet Device Edition i Ubuntu Netbook Remix czy inicjatywa LessWatts.org, której celem (już w dużym stopniu osiągniętym) jest zmniejszenie poboru mocy systemów linuksowych na wszelkich rodzajach sprzętu od serwerów przez desktopy aż do urządzeń mobilnych.