Druk 3D to przede wszystkim ogromne możliwości – z tym z pewnością nikt nie będzie dyskutować. Każdy, kto kiedykolwiek widział, jakie cuda powstają dzięki drukarkom 3D wie, że z tak ogromną szansą nie ma żartów, a jej rezultaty musimy odczuć wszyscy. Czy rzeczywiście tak będzie?
Patrząc na nowoczesne drukarki 3D z zapartym tchem obserwujemy, jak warstwa po warstwie powstaje nowy twór. Przedmiot, który zanim będziemy mogli dotknąć, musiał powstać w czyjejś głowie. Po długim procesie projektowania powstał jego model 3D, który oglądaliśmy na ekranie komputera. Do tej pory był to produkt wirtualny, nienamacalny, z którego tak naprawdę nie mieliśmy żadnego pożytku, poza tym wszystkim, co mogliśmy sobie wyobrazić. Drukarka 3D dała nam jednak możliwość zmaterializowania tego projektu, tej wizji, która na początku powstała tylko w głowie. Cały ten proces brzmi, jak z filmu science fiction, jednak w dzisiejszych czasach jest zupełnie normalnym zjawiskiem. Procesem, który coraz częściej nazywamy szybkim prototypowaniem (ang. rapid prototyping) i prawdopodobnie to ten proces już niedługo zmieni nasze postrzeganie świata, a przede wszystkim technologii, które ten świat tworzą.
Druk 3D to technologia, która obecnie znajduje swoje zastosowanie przede wszystkim u projektantów i inżynierów – mówi Mateusz Stefańczuk z drukarni 3D Trójwymiarowi.pl. Choć druk 3D budzi wiele emocji i nadziei, że już niedługo każdy z nas będzie mógł samodzielnie tworzyć, raczej nie nastąpi to tak szybko, jak nam się wydaje. Choć stereolitografia (SLA), czyli jedna z technik druku 3D, jest rozwijana od 1984 roku, to jednak wciąż druk 3D jest młodą i niedopracowaną technologią. Oczywiście możliwy jest druk 3D z bardzo wysoką dokładnością, gładką powierzchnią, wysoką precyzją i z wykorzystaniem różnych materiałów. Niestety jednak do wykonania takich wydruków na pewno nie wystarczą niskobudżetowe urządzenia, a przecież to właśnie takie drukarki mamy na myśli mówiąc o druku 3D na własny użytek prywatnego gospodarstwa domowego.
Wysokiej jakości drukarki 3D wciąż pozostają poza zasięgiem zwykłego Kowalskiego. Technologia druku trójwymiarowego przez jakiś czas musi więc wciąż pozostać w laboratoriach i wyspecjalizowanych drukarniach, które będą realizować te wszystkie fascynujące projekty i wciąż wzbudzać naszą ciekawość i kreatywność, które może kiedyś zostanie spełniona.
Materiał sponsorowany