O zaletach serwisu spryciarze.pl możemy dowiedzieć się już z telewizji, radia, Internetu, a teraz warto byłoby również poznać jego wady…
Kilka dni temu w telewizji TVN został wyemitowany reportaż na temat serwisu “spryciarze.pl“. Serwis ten umożliwia umieszczanie filmów typu “how to” z każdej dziedziny (trafiłem nawet na film “jak poprawnie założyć prezerwatywę“).
Jest to coś nowego w Polsce. Nowy, całkiem dobrze sprzedany pomysł, po prostu sukces! Niestety po reportażu na TVN serwer “spryciarzy” leżał przez paręnaście godzin (co już dla mnie było całkowitym brakiem profesjonalizmu ze strony administratorów serwisu – zero przygotowania do tak ogromnej reklamy).
Dzisiaj postanowiłem przejrzeć ten serwis i wystawić mu ocenę.
Na pierwszy rzut oka wygląda wszystko bardzo ładnie. W miarę prosta oraz czytelna szata graficzna, standardowy system dodawania filmów następnie widocznych w okienkach flashowych, ogólnie nie wyglądało to źle.
Lecz im dalej przeglądamy portal tym bardziej możemy czuć się rozczarowani.
Najważniejszym punktem, którym się zainteresowałem było forum.
Po pierwszym zerknięciu wygląda na całkiem ładnie zrobiony autorski skrypy forum. Jednak, im bardziej się przyglądamy, tym bardziej widać w nim coś znajomego…
Co to jest? No tak! Darmowy skrypt oparty na licencji GPL znany jako “phpBB“! Jest to do zrozumienia, w końcu “spryciarze” to dość świeży portal, nie można mieć od razu wszystkiego napisanego przez własną osobę.
Jednak jeśli zjedziemy kursorem w dół strony aby się upewnić czy to na pewno jest phpBB, zobaczymy tylko swoje zdziwienie: nie ma stopki phpBB. Niezbyt profesjonalne podejście ze strony webmasterów. Według licencji GPL można kasować stopkę, jeśli skrypt jest wykorzystywany do własnych celów i nie jest rozpowszechniany, jednakże usunięcie stopki na tak ogromnym portalu jest oznaką braku poszanowania pracy deweloperów phpBB!
Postanowiłem sprawdzić jak autorzy strony usunęli stopkę, czy zostawili jakieś ślady. W tym celu wystarczy choć minimalna wiedza na temat phpBB, aby dojść do plików stylu, w tym wypadku poszukujemy pliku “http://spryciarze.pl/forum/styles/prosilver/template/overall_footer.html“.
I co widzimy?
Normalny kod phpBB, nawet pozostał komentarz od phpBB group:
We request you retain the full copyright notice below including the link to www.phpbb.com.
This not only gives respect to the large amount of time given freely by the developers
but also helps build interest, traffic and use of phpBB3. If you (honestly) cannot retain
the full copyright we ask you at least leave in place the “Powered by phpBB” line, with
“phpBB” linked to www.phpbb.com. If you refuse to include even this then support on our
forums may be affected.The phpBB Group : 2006
Po tym kodzie powinien nastąpić kod stopki “Powered by phpBB“.
Pod tym adresem znajdziemy screen z godziny 11:04 z wyglądem stopki.
Autorzy “spryciarzy” załapali już pierwszego minusa.
Jednak dalej przeglądając skrypt phpBB w wykonaniu spryciarzy, tym bardziej możemy być zawiedzeni. Według znawców phpBB z oficjanego forum modyfikacji “phpBB by Przemo” (źródło) nazwę stylu można zmienić wtedy, kiedy styl nie przypomina swojego oryginału.
ProSilver jest to jeden z podstawowych stylów zrobionych na potrzeby phpBB3 i szczerze mówiąc, jeśli byśmy porównali czysty styl z przerobionym przez “spryciarzy”, to nie zobaczymy zbyt dużego podobieństwa. A jednak wciąż jest pewien problem. Jak możemy zauważyć na wcześniej podanym adresie do pliku HTML stopki, pliki stylu znajdują się w katalogu “forum/styles/prosilver“. A więc nazwa stylu nie została zmieniona.
Webmasterzy poradzili sobie z usunięciem stopki, a nie potrafią zmienić nazwy stylu?
Kolejny minus.
Następną sprawą jest fakt, że forum pomimo usunięcia wielu dodatków z panelu użytkownika phpBB (takich jak lista użytkowników) to są one dalej widoczne poprzez ręczne wpisanie prawidłowego adresu do danego pliku (dla przykładu listę użytkowników troszeńkę zmodyfikowaną znajdziemy tutaj).
Poza tym, jako niezalogowani użytkownicy możemy zauważyć pewien ciekawy błąd na forum.
Kiedy pierwszy raz tam zajrzałem postanowiłem sprawdzić kto zarządza tym forum, jednakże aby to uczynić musiałbym się najpierw zalogować.
A więc ok, jest link “rejestracja” zaraz obok “zaloguj”, ale pojawia się problem w postaci komunikatu Tworzenie nowych kont jest obecnie nie możliwe. (piszemy “niemożliwe“, a nie “nie możliwe“! Ale to już inny temat).
To w jaki sposób mam się zarejestrować? Po dłuższym poszukiwaniu znalazłem na stronie głównej portalu możliwość rejestracji.
Po odczekaniu 20 minut na e-maila aktywacyjnego możemy już całkowicie cieszyć się z możliwości jakie nam są darowane!
Ale co ciekawego możemy zauważyć to fakt, że portal jest zintegrowany ze skryptem forum. Jest to plus dla twórców, jednakże w jakim celu webmaster zostawił dla osoby niezalogowanej na forum link do “rejestracji”, skoro rejestracja została wyłączona przez panel administracyjny na korzyść rejestracji przez portal?
Jeśli już wyłączamy rejestracje i przy tym zostawiamy link do rejestracji na forum, to myślę, że to już żaden problem poszperać w plikach stylu, aby zmienić adres standardowej rejestracji phpBB na rejestracje z ich portalu.
Ze strony telewizji portal wyglądał całkiem interesująco (i nie powiem, że jest aż taki zły! W końcu integracja portalu z forum na pewno nie była prostym wyzwaniem), jednakże w związku z wyżej wymienionymi błędami ze strony ekipy spryciarzy mogę powiedzieć tylko jedno: całkowity brak profesjonalizmu.
Mam nadzieję, że webmasterzy jeszcze popracują nad tym nowym serwisem.
Edit: po interwencji mailowej z zarządem spryciarze.pl stopka została zmieniona po pięciu godzinach od wysłania e-maila.
50 Comments
Celestin
29 października 2008 at 19:02Autor się czepia na siłę, 99% userów nie zwtaca uwagi na to, w jakim katalogu mieszczą się pliki graficzne stylu, czy też czy stopka informuje o autorach skryptu.
niedzwiedz_2
29 października 2008 at 23:43Owszem, ale daje to obraz jakimi ludźmi są admini. I nie jest to raczej pozytywny obraz
mlodedrwale
30 października 2008 at 12:18Tak, są do cna zepsuci!
D4N
30 października 2008 at 13:12To jest piractwo free software!
Oki
30 października 2008 at 19:24Eh… Admini uruchomili nowy duży projekt, najprawdopodobniej nie przespali wielu nocy testując i programując różne elementy serwisu. Udało im się, portal wystartował, działa. Oczywiście nie znają się na rzeczy nie wiedzą co robią i ogólnie są kompletnymi ignorantami bez krzty profesjonalizmy, bo pliki stylu forum umieścili w domyślnym katalogu… Wiecie co? Czasami rzygać się chce widząc tego typu mentalność… Strach tworzyć cokolwiek większego i popularnego co może się przyjąć w polskim internecie, bo zaraz ktoś wysmaruje obszerną wiadomość na łamach OSnews wytykając publicznie najdrobniejsze błędy jednocześnie wysnuje wniosek "kompletny brak profesjonalizmu". Czy autor nie ma jakiejkolwiek perspektywy? Czy programując tak obszerny serwis tylko osoby nieprofesjonalne popełniają błędy. Przecież problemy opisane w tym artykule można by zawrzeć w jednym zwięzłym mailu i wysłać do administracji serwisu. Nawet nie dano im szansy ich poprawić…
cyber_tux
30 października 2008 at 09:15Userzy nie zwracają uwago na stopkę na forum, ale programiści phpBB na pewno tak. Ktoś się napracował i w wolnej licencji prosi tylko to umieszczenie tej stopki – tego wymaga kultura administratora.
dzikus
30 października 2008 at 10:00Chwileczkę, czy autor ma pojęcie co znaczy GPL? Autorzy/właściciele http://www.spryciarze.pl zrobili to na co pozwala licencja GPL, innymi słowy skorzystali z jednej z gwarantowanych wolności. Autor: Czep się Pan drzewa!
PS. Lepiej byś Pan wypłodził coś o gpl-violations, a nie próbował wypromować się na fali tego co jest aktualnie w głównych mediach, czepialstwem.
morsik
30 października 2008 at 10:02Wolność wolnością, ale stopkę należy zachować. Zgodnie z GPL, można wszystko modyfikować, jednak musisz zachować Nazwiska oryginalnych Twórców, a więc w tym przypadku stopkę, która informuje kto jest Twórcą.
dzikus
30 października 2008 at 10:14Czytałeś GPL? Nie odpowiadaj, to było pytanie retoryczne, bo widać, że nie.
jellonek
30 października 2008 at 10:25morsik – przeciez ze zrodel nie usuwali autorow, tylko z wyswietlanej tresci, czyli sa jak najbardziej zgodni z GPL.
jesli ktos bezmyslnie wybiera GPL bo jest "tredni", moze sie takich rzeczy spodziewac. podobna sytuacja byla z narzekaniem BSDowcow, w momencie zamykania "ich" kodu w GPL (przez co poprawki do nich nie moga wracac).
gdyby chcieli aby ta stopka zawsze widniala na kazdej stronie – zaznaczyli by to w odpowiednim aneksie do licencji, ale tego poprostu nie zrobili.
gdyby bóg chciał ochrony praw autorskich – umieściłby odpowiedni p. w dekalogu!
TPJ
30 października 2008 at 13:15"gdyby bóg chciał ochrony praw autorskich – umieściłby odpowiedni p. w dekalogu!"
To jest w dekalogu – tylko trzeba umieć czytać ze zrozumieniem.
morsik
30 października 2008 at 18:11Oj czepiacie się, każdy człowiek może się pomylić.
szatox (ktoś)
30 października 2008 at 14:10No właśnie, mało kto zwraca na to uwagę. I właśnie dlatego ten news został napisany.
Ba! Właśnie po to wszystkie newsy są pisane. W końcu poco informować o rzeczach, z których wszyscy dobrze zdają sobie sprawę?
LEW21
29 października 2008 at 19:52Ale bzdura. Zgodnie z licencją GPL z nazwą można zrobić wszystko, nawet jeśli nie ma żadnych zmian.
Sadhu
29 października 2008 at 20:09Jakoś wole stare i dobre http://www.instructables.com/
Thar
29 października 2008 at 20:39So what? Nieoddawanie zmian w kodzie BSD też jest oznaką braku poszanowania, ale licencji nie łamie. Witamy w realnym świecie. Jak deweloperzy phpbb koniecznie chca wzmianki, niech umieszczą klauzulę. Jak tego nie zrobili, nie ma podstaw do narzekań (tak samo, jak podstaw nie mają BSDowcy).
Magnes
30 października 2008 at 09:16Nie wiem czy byłoby to łatwe, bo GPL nie pozwala na takie klauzule.
dzikus
30 października 2008 at 10:03To niech sobie stworzą GPL_PHPBB version z taką klauzulą. Tylko czy wtedy nie zostaną posądzeni o to, o co teraz autor czepia się serwisu http://www.spryciarze.pl ?
michuk
29 października 2008 at 21:32Ja widzę "Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group". Czyżby wrzucili?
marcinsud
29 października 2008 at 22:11"Edit: po interwencji mailowej z zarządem spryciarze.pl stopka została zmieniona po pięciu godzinach od wysłania e-maila."
nie chcę nic mówić, ale autor to dopisał chyba przed twoim komentarzem
bns
29 października 2008 at 23:00Ten startup w tagu to na serio? 😉
nicon
30 października 2008 at 00:08A więc panowie… (I panie, jeśli takowe się wypowiedziały), od początku:
Odpowiem tutaj wypowiedzią innej osoby:
LEW: być może, nie wgłębiałem się aż tak w licencje.
” target=”_blank”>http://www.instructables.com/
Taak, obiło mi się o uszy, że to jest ciekawszy serwis 🙂 Jednak jakbym o tym wspomniał, to byłoby już rzeczywiście czepianie się 🙂 Nie biorę pod uwagę ściągania tematu serwisu.
Jasne, że nie mają, ja tylko w newsie ukazuje jak bardzo wyżej wymieniony serwis jest nieprofesjonalny, mimo, że był tak dumnie chwalony w telewizji 🙂
Tutaj ponownie zacytuje osobę, która wypowiedziała się następna:
Spytaj osoby, która edytowała mojego newsa, tak jak i mój profil 🙂 Nie ja wrzuciłem ten tag.
Magnes
30 października 2008 at 09:17"LEW: być może, nie wgłębiałem się aż tak w licencje." – to jak nie wiesz, czemu piszesz bzdury?
dzikus
30 października 2008 at 10:08"LEW: być może, nie wgłębiałem się aż tak w licencje."
To może jednak powinieneś? Jako autor news'a na temat licencji, wykazałeś się całkowitym brakiem profesjonalizmu, wypisując bzdury o łamaniu licencji, oraz przyznając się, że w ogóle nie znasz się na temacie.
W twoim opisie jest:
"Zajmuję się takimi sprawami jak phpBB"
Może byś tak raczył przeczytać licencję tego, czym się rzekomo zajmujesz?
Poraża mnie coraz bardziej zeszmacenie się dziennikarstwa.
Dziennikarzyno naucz się sięgać do źródeł !!!
jellonek
30 października 2008 at 10:32co do opisu – ktos go wyedytowal – pewnie michuk, lub "ktoras z wyzszych instancji"
ale tekst w stylu "LEW: być może, nie wgłębiałem się aż tak w licencje" to poprostu strzal we wlasna stope. jesli pisze na jakis temat artykul, to staram sie zaglebic w tym temacie. jesli pisze "na co pozwala dana licencja" – to wypadalo by wiedziec "na co pozwala dana licencja".
zdanie z arta: "Według znawców phpBB z oficjanego forum modyfikacji “phpBB by Przemo” (źródło) nazwę stylu można zmienić wtedy, kiedy styl nie przypomina swojego oryginału." – co to za znawcy? nie ponizaj przy okazji na forum publicznym ludzi, wypowiadajacych sie (najwyrazniej z rownym brakiem zrozumienia tematu) na niszowym forum!
arekm
30 października 2008 at 09:31Co za totalna bzdura. GPL nic takiego nie mówi! Autor się powinien obudzić i przestać pisać bzdury. Brakiem poszanowania również to nie jest.
Treadstone
30 października 2008 at 10:10Myślałem, że w newsie będzie coś na temat funkcjonalności, treści, a tutaj takie pierdoły "bo stopki nie ma". Spoko, może i jest to problem, ale czy aż taki, by wszyscy czytelnicy osnews musieli o tym wiedzieć? Może warto było tylko napisać po prostu do administratorów? Co do padów serwera to kazdemu się zdarzają. Może nie aż takie, ale każdemu się zdarza, osnews padał, wykop padał, nasza klasa też. Po prostu to kwestia czasu, w którym twórcy zdobędą doświadczenie potrzebne środki.
20 minut?? Skandal!
A to już czepialstwo do potęgi.
Myślę, że news nic ciekawego nie wnosi.
jellonek
30 października 2008 at 10:34kolo chcial sie pochwalic ze znalazl jakies uchybienia.
tyle ze takie rzeczy zazwyczaj zglasza sie po cichu, bez szukania slawy…
krzychos7
30 października 2008 at 10:56No artykuł strasznie nieprofesjonalny. Najpierw radzę się zastanowić kto popełnia błąd a potem ewentualnie wytykać.
wk
30 października 2008 at 11:15Co to za news w ogóle? Że ktoś zgodnie z licencją usunął stopkę phpBB?
Integracja serwisu z forum phpBB to duże wyzwanie? Na podstawowym poziomie to jest z 5 linii kodu – wyzwanie programistyczne to jest może dla osoby, która nigdy nie programowała.
wo
30 października 2008 at 13:10O losie co za rynsztok… Poziom newsow mnie czasem poraża.
nicon
30 października 2008 at 13:44Hehe, ciekawie się dzieje 🙂 Tak więc, ok, można zmieniać nazwę, można ją wyrzucić, cokolwiek, lecz dla mnie, jako osoby, która już jakiś czas się tym zajmuje usuwanie stopek jest karygodne.
Dla was jest to czepianie, dla mnie jest to brak poszanowania dla wieloletniej pracy grupy phpBB. Legalna `kradzież` forum phpBB, oraz renomy skryptu, ponieważ byli podpisani pod skrypt swoim "copyrightem" 🙂
Czemu napisałem tego newsa? Szczerze? Nie wiem. Zaraz po zauważeniu tego ogarnęło mnie straszne zdenerwowanie. Chciałem coś zrobić. No i zrobiłem, wysłałem maila, czekałem, czekałem, zacząłem zagłębiać się dalej w błędy popełnione przez grupę spryciarzy i w końcu doszedłem do wniosku, że to za mało, aby tylko powiadamiać o tym samych webmasterów. Postanowiłem o tym napisać na swoim blogu 🙂 Po pewnym czasie ktoś mi polecił, abym wrzucił to na jakiś serwis z newsami związanymi z Internetem, informatyką, etc. I wtedy to wylądowało tutaj 🙂
PS. Jest to pierwszy news napisany przeze mnie gdziekolwiek, pisany całkowicie samemu, bez pomocy nikogo, naprawdę aż taki zły poziom jak na pierwszy raz? 😉
Z mojej strony to wszystko co mam do powiedzenia 😉 Dalej podtrzymuje, że `spryciarze` zachowali się nieprofesjonalnie. Teraz tylko czekać, aż ktoś im to podlinkuje i poprawią błędy.
mdh160
30 października 2008 at 13:56Kończ waść…
wojtekka
30 października 2008 at 14:01> Dalej podtrzymuje, że `spryciarze` zachowali się nieprofesjonalnie.
No tak, bo przecież chwalenie się używaniem phpBB, żeby różnej maści automaty mogły atakować forum w przypadku znalezienia kolejnej dziury, to szczyt profesjonalizmu.
AK-105
30 października 2008 at 13:59Przyjrzałem się temu serwisowi i muszę przyznać, że poziom komentarzy pod filmami powala :/ Mam wrażenie że to kolejna strona w stylu fotka.pl
Rafał P.
30 października 2008 at 15:16W tym kraju sukces mierzy się liczbą wrogów… niestety…
gotar
30 października 2008 at 15:30Zakopcie ten tekst albo usuńcie, bo szkoda marnować bajty i prąd na czytanie…
nicon
30 października 2008 at 15:32Rafał P: kolejny gorion? 😉 Przesadzasz. Krytyka, nie oznacza od razu, że jestem ich wrogiem. Wciąż twierdze, że pomysł jest dobry. Mimo, że ściągnięty, to dobry.
Mi w tym portalu jedna rzecz głównie mi się nie podoba (możecie to nazwać zazdrością, mam to w dupie), to fakt, że zarząd serwisu za cholerę nie przygotował się do tak ogromnej reklamy, jaką był reportaż w TVNowskiej Uwadze 🙂
Jeśli już idziemy na reklamę takiej skali, to powinniśmy się do tego przygotować, aby nie było się do czego przyczepić.
Normalna kolej rzeczy, jeśli coś jest sławne, to jest pod ogromną lupą krytyki, komentarzy, etc. Tj i ten artykuł, nie obrażam się za wasze komentarze, w końcu to mój pierwszy news i wręcz cieszę się z komentarzy, nikt nie jest idealny i każdy się uczy całe życie 🙂
przemoc
30 października 2008 at 17:23Styl Pańskiego komentarza (o tekście w nawiasie już nie wspominając) jest w moim odczuciu co najmniej niestosowny. Sam niuso-artykuł nie przedstawia natomiast praktycznie żadnej wartości, a Pański brak zorientowania w temacie to już tylko kropka nad i.
Jeżeli już mowa o Uwadze to jej poziom akurat jest dość niski (jak zresztą całej stacji), więc nie przejmowałbym się zbytnio tym, co można tam zobaczyć i usłyszeć. Nie chcę być źle zrozumiany, zdarzają się tam tematy ważne, tak jak w podobnych programach emitowanych na innych stacjach czy "artykułach" publikowanych w brukowcach. Rzecz się rozchodzi o formę prezentacji, przygotowanie prowadzących/redaktorów, zawartość merytoryczną i szeroko rozumianą jakość przekazywanych treści.
przemoc
31 października 2008 at 02:59Czasem próbuję zrozumieć schematy rządzące minusującymi (sam fakt minusowania nie ugodził we mnie jakoś szczególnie, to już taki standard, ale niemniej czasem próbuję…), ale ilekroć to robię, dochodzę do wniosku, że nie jestem w stanie. Czy jestem w tym odosobniony?
Rafał P.
30 października 2008 at 19:11Ja to widze tak: Zgapili pomysł, zrealizowali i zostali dostrzeżeni, co oznacza, że widocznie ludzie chcieli polskiego "Household Hackera". Z kolei reszta uniosła się o to, że przecież oni tylko skopiowali zagraniczne serwisy, i nie powinno się ich pokazywać w TV, tym samym rozkrecajac konkurs na to, kto zrobi wiecej przytyków wobec serwisu, a przy okazji nakrecajac mu dodatkowy ruch. Ja na ten serwis wszedłem dopiero za sprawą tego artu, choć "Uwagę" o spryciarzach widziałem.
Lucek
30 października 2008 at 16:15Nie do końca pojmuję ideę tego artykułu. Autor artykułu pisze:
Świetnie. Problem w tym, że takie stwierdzenie sugeruje (przynajmniej mi), że serwis zostanie faktycznie przejrzany przez autora, lecz niestety po doczytaniu artykułu do końca uznać można, że autor uwiesił się na forum i jako, że "Zajmuję się takimi sprawami jak phpBB" to stwierdził, iż jest to odpowiednie miejsce na "wykazanie się". Nie do końca pojmuję czepianie się takich rzeczy (w większości), na które zwykli userzy nawet nie zwracają uwagi, albo o których nie mają pojęcia. To po pierwsze.
Po drugie podkreślanie tego, że jest to "całkowity brak profesjonalizmu" na podstawie powyższych dość czepliwych uwag (tym bardziej odnoszących się głównie do forum) jest co najmniej wątpliwe. Jeśli już miałbym oceniać profesjonalizm to sugerowałbym autorowi obiektywne spojrzenie na portal, a nie czepianie się jednego elementu, w którym akurat ma on najwięcej do powiedzenia.
Obserwator
30 października 2008 at 17:06Myślę, że Autorowi artykułu głównie chodzi o zignorowanie informacji,że portal korzysta z cudzej pracy bez umieszczenia na portalu stosownej informacji. I nawet jeśli nie jest to karalne to jednak wydaje mi się, że kultura i etyka takiej informacji wymaga. Zresztą sami administratorzy portalu myślę, że mają podobne zdanie, bo jednak umieścili stosowną informację. Gdyby tylko zrobili to szybciej, nie byłoby tego artykułu i całego zamieszania. Ale z drugiej strony i tak wychodzi Im to na dobre.
Pozdrawiam.
dygi
30 października 2008 at 21:11Kolega się najpierw nauczy sprawdzać co naskrobał przed wysłaniem a później dopiero wytyka błędy innym. Polska język trudna język.
nicon
30 października 2008 at 22:12A kolega co ma na myśli? 🙂
taopai
30 października 2008 at 22:44Być może artykuł jest nieprofesjonalny i czepialski (nie oceniałem), ale komentarze niektórych osób również pozostawiają wiele do życzenia. Czytając niektóre, na miejscu autora odechciało by mi się wszystkiego. Przecież zamiast "artykuł do dupy, nie pokazuj się tu więcej" można napisać "fajnie że coś napisałeś, przed następnym popracuj nad tym i tamtym". Zanim ktoś rzuci kamieniem, niech sam się poważnie zastanowi czy nie jest bez winy – niech przypomni sobie oceny za wypracowania/dyktanda z języka polskiego (ja jechałem na trójach 🙂 ).
Do autora: mi artykuł się podobał, powodzenia przy pisaniu następnych. Są pod nim wartościowe komentarze i takie, z których po obraniu emocji też da się coś wyciągnąć. Nie daj się zagryźć – w końcu ktoś tu gdzieś napisał "sukces mierzy się liczbą wrogów" (czy siakoś tak 🙂 )
przemoc
31 października 2008 at 03:09Częściowo zgadzam się i jestem daleki od wyrażania aż tak negatywnych opinii, niemniej autor nie ma tego typu problemów.
Mnie wyjątkowo poruszyło to zdanie. Chyba bardziej niż cały ten quasi-niusowy twór. Was nie?
Treadstone
31 października 2008 at 09:32Z jednej strony się zgadzam, ale z drugiej to co dyktanda z polskiego mają do tego? Jeśli nawet byłyby ortografy to można zgłosić to za pomocą formularza. Chodzi o treść, że nic nie wnosi. Równie dobrze można by znaleźć kilka innych mniejszych lub większych usterek w prawie każdym portalu. O czym to świadczy? Że serwisy te są tworzone przez osoby, a mylić się jest rzeczą ludzką.
nicon
30 października 2008 at 22:52Dzięki wielkie taopai, miło z Twojej strony 🙂
nicon
31 października 2008 at 12:02przemoc: delikatne zdenerwowanie powiązane z ciągłymi, takimi samymi argumentami, na które odpowiadałem już wiele razy w tym temacie 🙂
Jak dla mnie koniec tematu.