Artykuł sponsorowany
W dzisiejszych czasach wyprowadzka młodych osób na “swoje” to często bardzo skomplikowana operacja. Jest tak dlatego, że ceny mieszkań są zastraszająco wysokie, a jednocześnie uzyskanie jakiegokolwiek dofinansowania jest praktycznie niemożliwe. Pozostaje więc albo wynajem, albo wzięcie kredytu. Ta druga opcja co prawda wiąże nas z daną inwestycją na wiele lat, ale z drugiej strony jesteśmy całkowicie na swoim i możemy urządzać się jak chcemy. To nie byłoby możliwe w przypadku mieszkania wynajmowanego.
Jak działa kredyt hipoteczny?
Słowo klucz, które musimy zapamiętać, to kredyt hipoteczny. Kojarzy się nam on głównie z wysoką pożyczką, braną pod zastaw już posiadanej nieruchomości. Ale tak samo nazywana jest forma kredytowania w przypadku mieszkania, które dopiero zamierzamy zakupić. Lokal de facto kupuje bank i od razu wpisuje hipotekę do działu IV księgi wieczystej. My natomiast stajemy się właścicielami i wprowadzamy się jak do siebie. Niektóre banki mogą wpisywać się jak właściciel lub współwłaściciel (dział II księgi wieczystej) do momentu aż spłacimy całość lub część zobowiązania. Dlatego wybierając daną ofertę kredytową, trzeba dokładnie sprawdzić jaką ofertę przedstawia nam dana instytucja.
Szukamy kredytodawcy
Znalezienie banku, który sfinansuje nasz zakup mieszkania, wcale nie musi być jednak takie łatwe. Przede wszystkim trzeba dobrze uargumentować swój wniosek. Nie możemy absolutnie figurować w rejestrach dłużników, takich jak BIK czy KRD. To wyklucza nas już w przedbiegach. Dobrze jest posiadać dobrze płatną pracę i stabilne zatrudnienie. Ważne jest też wykształcenie i kwalifikacje zawodowe. Dla banku będzie to argumentem, że nawet gdy stracimy obecną pracę, to bez problemu znajdziemy nową i będziemy nadal wywiązywać się ze zobowiązań kredytowych. O wiele większe szanse na uzyskanie kredytu na mieszkanie mają pary, niż osoby samotne. Wtedy sumują się argumenty zarówno jednej jak i drugiej strony, co znacznie zwiększa szansę na pozytywne rozpatrzenie wniosku kredytowego. O takim rozwiązaniu więcej można dowiedzieć się na portalu Finanseweb.