Artykuł sponsorowany
W dwudziestym pierwszym wieku, gdy informacje rozprzestrzeniają się błyskawicznie, a walka o klienta często wymyka się spod kontroli zasadom fair play, ochrona firmowych danych wydaje się mieć znaczenie większe niż kiedykolwiek wcześniej. Chronić należy je przy tym nie tylko przed osobami z zewnątrz, ich kradzieży często dopuszczają się bowiem pracownicy robiąc to zarówno mniej, jak i bardziej świadomie. Jak radzić sobie z tym problemem?
Problem pierwszy – złośliwe oprogramowanie
Zdecydowana większość firmowych danych ma dziś postać elektroniczną, ich ochrona nie wymaga więc od nas zakupu drogich sejfów i tworzenia list osób, które mogłyby je otwierać. Nie oznacza to jednak, że dane znajdujące się na komputerach stacjonarnych i urządzeniach mobilnych są bezpieczne. Jednym z najczęściej pojawiających się zagrożeń okazuje się w tym kontekście złośliwe oprogramowanie przybierające dość zróżnicowane formy. Firmy zmagają się nie tylko z programami typu malware, które skutecznie zaśmiecają komputer reklamami i nikomu niepotrzebnymi plikami. Prawdziwym przekleństwem są również boty szpiegowskie znane jako spyware, które potrafią wykraść numery kart płatniczych, przechowywane maile, a nawet hasła do kont bankowych.
W obu przypadkach najlepszym rozwiązaniem wydaje się stosowanie specjalnych programów, które są dostosowane do walki z tego rodzaju zagrożeniem. Programy tego rodzaju przeważnie pracują w czasie rzeczywistym, a ponieważ są nieustannie aktualizowane, nie tylko przeszukują firmowy sprzęt w poszukiwaniu szkodliwego oprogramowania, ale również reagują na nowe triki stosowane przez jego twórców. Niestety, choć lista firm oferujących tego rodzaju rozwiązania jest długa, nie jesteśmy w stanie wskazać na program, który można byłoby określić mianem idealnego.
Problem drugi – wirusy
Czasem nie trzeba nawet niezadowolonego pracownika lub ciekawskiego klienta, aby stracić firmowe dane albo odkryć, że już od dawna nie są one jedynie naszą własnością. Przyczyniają się do tego wirusy, które są w stanie skutecznie uszkodzić wykorzystywany przez nas sprzęt. Walka pomiędzy ich twórcami i producentami oprogramowania ochronnego trwa już od lat, a choć coraz mniej jest wiadomości o szczególnie złośliwych wirusach, wcale nie oznacza to, że odnieśliśmy zwycięstwo na tyle spektakularne, aby ich problem mógł być marginalizowany.
Ochrona przed wirusami jest możliwa dzięki specjalnemu oprogramowaniu. Podobnie, jak miało to miejsce w przypadku programów chroniących nas przed botami szpiegowskimi, nie możemy narzekać na brak rozwiązań, których twórcy zabiegają o nasze zainteresowanie. Firmy mogą korzystać zarówno z rozwiązań płatnych, jak i darmowych, wybór powinien być przy tym uzależniony od indywidualnych potrzeb, liczby urządzeń i wielkości samej firmy, która chce zabezpieczyć swoje dane przed utratą.
Problem trzeci – niepowołany dostęp fizyczny
Nawet najlepsze oprogramowanie nie zda się na wiele, jeśli każda osoba znajdująca się na terenie firmy będzie mogła podejść do dowolnego komputera, uruchomić go i pobrać na dysk zewnętrzny interesujące ją dane. Już choćby dlatego warto pomyśleć o zabezpieczeniu firmowego sprzętu przed niepowołanym dostępem fizycznym. Najlepiej robić to za pośrednictwem hasła, które powinno być nie tylko dość złożone, ale i często zmieniane.
Teoretycznie, nie jest to zadanie proste, w praktyce jednak przekonanie samych pracowników do wymyślania i systematycznego zmieniania haseł bywa dość trudne. Niejednokrotnie wymaga to zorganizowania oddzielnego spotkania z nimi, w czasie którego nacisk kładzie się na uświadomienie zatrudnionym, jak duże znaczenie powinno mieć dla nich dbanie o bezpieczeństwo firmy.
Problem czwarty – awarie
Utrata firmowych danych nie musi być spowodowana aktem nieuczciwej konkurencji. Bywa i tak, że prowadzi do tego awaria sprzętu, ciągle bowiem nie stworzono urządzeń odpornych na wszelkie uszkodzenia. W takim przypadku dobrym rozwiązaniem jest system RAID. Jest on stosowany na firmowych serwerach, a jego podstawowe zadanie polega na tworzeniu kopii każdego pliku. Same dane są przechowywane w kilku egzemplarzach, nawet poważna awaria nie jest więc w stanie doprowadzić do ich utraty.
W poszukiwaniu kompleksowej ochrony – EXO5
Chcąc chronić firmowe dane w sposób kompleksowy często decydujemy się na korzystanie z dziesiątek urządzeń. Niestety, nawet wtedy nie możemy mieć pewności, że nie zapomnieliśmy o którymś z aspektów. Czasem warto więc zainteresować się nad bardziej złożonym oprogramowaniem mającym do spełnienia przynajmniej kilka funkcji. Właśnie takie jest EXO5 – oprogramowanie zaprojektowane dla przedsiębiorstw, które radzi sobie znakomicie nawet wtedy, gdy musi zarządzać dużą liczbą urządzeń.
Oprogramowanie jest w stanie: zdalnie szyfrować firmowe dane, lokalizować urządzenia mobilne wykorzystywane w danym momencie przez pracowników, usuwać dane wrażliwe w przypadku stwierdzenia kradzieży i zarządzać wieloma urządzeniami mobilnymi w czasie rzeczywistym. Zapewnia kompleksową ochronę podnosząc poziom firmowego bezpieczeństwa.
Wypróbuj EXO5 za darmo przez 30 dni. Załóż konto demo na: www.exo5.pl