Co ciekawego da się stworzyć w czasie krótszym niż 24 godziny i zaprezentować w mniej niż 60 sekund? Okazuje się, że możliwości jest wiele. Hackathon, konkurs zorganizowany w zeszły weekend, pokazał na co stać młodych programistów.
Z ponad 700 uczestników, ponad 400 przetrwało całą noc, by zgłosić ponad 130 gotowych aplikacji do konkursu TechCrunch Disrupt Hackathon. Po bezsennej nocy, obficie wspomaganej kawą, RedBullem i podobnym środkami, programiści zaprezentowali w niedzielny poranek swoje osiągnięcia. I choć zmęczeni, z podkrążonymi oczami, z entuzjazmem opisywali swoje dzieła, bo stawka była wysoka.
W konkursie wyłoniono sześciu zwycięzców, którzy będą mogli we wtorek zaprezentować swoją aplikację w konkursie TechCrunch Disrupt. Nie jest to mała nagroda, gdyż bilet wstępu na ten konkurs kosztował $3000 (ok. 9500 zł). Ponadto, rozdano też nagrody od licznych sponsorów. Jedną z nich było $250 000 (prawie 800 000 zł) od takich firm jak CrowdStar i Sibblingz za najlepszą mobilną aplikację gry społecznościowej.
Pomysłów było wiele. Jedne mniej, inne bardziej zaskakujące. Można było oglądać aplikacje pomagające znaleźć dobry film, klub czy dyskotekę w okolicy, nawiązać dodatkowe kontakty w podróżach, czy znajomości na wyjście do baru, popracować nad swoim lenistwem, czy po śmierci przekazać rodzinie i znajomym swoje hasła do serwisów społecznościowych.