Pomimo, że cenzura internetu w Chinach nie pozwala na korzystanie z wielu międzynarodowych serwisów to jednak warto odnotować, iż cały czas rośnie tam liczba osób, które chcą korzystać z tego medium.
Jak podaje Wall Street Journal, w czerwcu tego roku już 338 milionów Chińczyków korzystało z dobrodziejstw globalnej sieci. Jest to wzrost aż o 13.4% w stosunku do końca roku 2008. Dane zostały przedstawione w oparciu o badania rządowej organizacji China Internet Network Information Center (CNNIC) i są dostępne właśnie w tym języku tutaj (format pdf).
Badania pokazały także, iż ponad 80% ludzi korzysta z internetu w domu, natomiast kafejki stają się naturalnie coraz mniej popularne. Co ciekawe, jedynie 5% Chińczyków korzysta z internetu w pracy. Wydaje mi się to liczba niewiarygodnie niska, chociaż biorąc pod uwagę jak traktuje się tam pracowników mogę takie dane przyjąć za prawdziwe.
Liczby są także imponujące jeśli chodzi o urządzenia mobilne. W tym sektorze mieści się aż 155 milionów internautów, którzy mają 46% całkowitego udziału w populacji korzystającej z sieci w swoim kraju. Jak przewiduje NNIC liczba ta może bardzo szybko wzrosnąć po uruchomieniu sieci trzeciej generacji (3G).
W czerwcu 2008 Chiny prześcignęły USA w liczbie osób użytkujących globalną sieć, jednak zbliża się ona powoli do swojej krytycznej wartości, co obrazuje niewielkie zmniejszenie przyrostu nowych internautów. Wygląda także na to, że światowy kryzys praktycznie nie wpłynął na popularność WWW.
fot: Joe Shlabotnik, za: Flickr.com