W lutym tego roku okazało się, że w niektórych komputerach od Lenovo preinstalowany jest adware niebezpieczny dla użytkownika. Dziś firma robi ostatni krok, by go usunąć.
Chociaż Lenovo przyznało się do błędu i udostępniło oprogramowanie do usuwania Superfisha ze swoich komputerów, korporacja postanowiła pójść o krok dalej i całkowicie wymazać adware ze swojej historii. Od dziś firma za darmo dostarczy recovery disk dla posiadaczy komputerów z Superfishem na pokładzie. Oprócz samego Windowsa znajdą się na nim wszystkie dołączone do komputera programy, z wyłączeniem oczywiście samego adware’u.
Preinstalowanie Superfisha miało wprowadzić do wyszukiwarek dodatkowe, polecane strony, jednak okazało się, że oprogramowanie ma luki, które mogą zostać wykorzystane do zaatakowania komputera użytkownika. Gdy wykryto ten błąd, firma szybko wypuściła narzędzie naprawcze, które usuwało Superfisha z pamięci laptopa.
Niestety Superfish wciąż tkwił w partycji naprawczej, jeśli ktoś przeprowadziłby reinstalację systemu, oprogramowanie znów pojawiłoby się w Windowsie. W związku z tym konieczne okazało się wypuszczenie nowego obrazu, który pozwoli naprawić ten błąd. Lenovo nie skontaktuje się z każdym zagrożonym użytkownikiem osobiście, klienci powinni sami zgłosić się do pomocy technicznej z pytaniem, czy przysługuje im naprawiony recovery disk. Jeśli tak, to po ściągnięciu go, wypaleniu na płytę lub zamontowaniu na dysku USB będzie można zainstalować czysty system bez Superfisha na pokładzie.
Komputery z Superfishem trafiły na rynek pomiędzy wrześniem 2014 roku a lutym 2015 roku, pełna lista modeli z zainstalowanym adwarem dostępna jest pod tym linkiem.