Chociaż rynek mobilny rozwija się z miesiąca na miesiąc, korporacje patrzą z obawą na rosnącą konkurencję. Zyski Samsunga topnieją, Sony obcina linie produktowe, a Nokia powoli znika z rynku. Z LG jest inaczej.
Rynek Androida pełen jest dziesiątek małych i wielkich firm, które próbują uszczknąć co nieco z mobilnej rewolucji, która rozwija się na naszych oczach. Samsung, który wciąż jest liderem w sprzedaży urządzeń z Androidem na pokładzie, ma powody do obaw, gdyż w 2014 roku zarobił wyraźnie mniej niż w poprzednim okresie rozliczeniowym. Zbyt szerokie portfolio sprawiło, że nie sposób było utrzymać w ryzach wzrostów z poprzednich miesięcy. Przed podobnym dylematem stanął zarząd Sony, który zastanawia się, w które sprzęty inwestować, by nie polec na rynku.
LG, które jeszcze do niedawna było daleko za konkurencją, teraz zaczyna gwałtownie zyskiwać uznanie wśród konsumentów. Według południowokoreańskich źródeł, w minionym roku LG sprzedało 59,6 milionów smartfonów, czyli o 25,2% więcej niż w roku 2013, kiedy do klientów trafiło 47,6 milionów urządzeń z logo LG na obudowie. Bez wątpienia za tak duże wzrosty odpowiada słuchawka G3, która spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem ze strony klientów.
Jeśli w najbliższym okresie rozliczeniowym LG powtórzy tak dobry wynik, może prześcignąć w liczbie sprzedanych urządzeń Lenovo Xiaomi oraz Huawei i stać się jednym z najważniejszych graczy na rynku mobilnym. Następca LG G3, model G4, nad którym obecnie pracują Koreańczycy, może przyczynić się do kolejnych dużych wzrostów.