Ostatnio wśród systemów społecznościowych modne jest udostępnianie API. Pozwala to zewnętrznym deweloperom na tworzenie aplikacji dla platformy w ustandaryzowany sposób. Po Google i Facebook “platformę deweloperską” udostępnił MySpace. I ma kilka niespodzianek.
Platforma MySpace jest trzyczęściowa.
- Po pierwsze, firma zaimplementowała standard OpenSocial, pozwalający na uzyskanie podstawowych informacji o sieci społecznościowej. Ten ruch otwiera MySpace na aplikacje przygotowanych specjalnie dla OpenSocial (nie ma ich obecnie wiele, ale jako że platformę zaadoptowali bądź adoptują praktycznie wszyscy wielcy oprócz Facebooka, wydaje się, że niedługo to się zmieni).
- Po drugie, Action Script. To nie nowość, MySpace od dawna oferował przecież możliwość personalizowania swoich profili z użyciem Action Scriptu. Teraz będzie można dzięki niemu pobrać dodatkowe informacje z profilu i użyć je w przygotowanym widżecie.
- Po trzecie, REST API, które ma umożliwić prostą komunikację z zewnętrznymi systemami. Dane pobierane z zewnętrznych serwisów będą mogły być dynamicznie przetwarzane i miksowane z danymi MySpace.
Co jeszcze? Ano… kasa 🙂
Deweloperzy będą mogli zarabiać na swoich aplikacjach tworzonych dla MySpace. Nie od razu, wprawdzie, ale funkcja ma być dostępna po wyjściu z fazy beta. Reklamodawcy będą mogli personalizować reklamy wykorzystując dane podane w profilach uzytkowników.
W końcu poprawiona została również kwestia prywatności. Aplikacje będą miały dokładnie taki sam poziom dostepu do danych jak użytkownicy. To znaczy, jeśli jakieś dane w profilu są oznaczone jako prywatne, nie będzie możliwości och pobrania w żaden sposób. To powinno wyeliminować nieprzyjemności spowodowane działaniem automatycznych botów.
Wydaje się, że możliwość zarabiania na programach i otwartość platformy (widżety pisane dla OpenSocial dostępne będa nie tylko w MySpace ale też na innych platformach implementujących ten standard jak Orkut, LinkedIn, Bebo czy hi5) mogą być tym co przyciągnie do niej deweloperów. A jest co nadganiać bo dla Facebooka, w jego własnościowym języku, napisano już pondad tysiąc aplikacji w ciągu ostatniego roku.
Nowa platforma MySpace opuści fazę beta w ciągu miesiąca i od tego czasu programiści będą mogli udostępniać swoje aplikacje.