NVIDIA ustami Andy Keane’a, menedżera odpowiedzialnego za GPU, skrytykowała rozwiązania technologiczne karty graficznej Intela — Larrabee uznając ją za “GPU z 2006 roku”. Jednocześnie przedstawiciele firmy przyznali, że nie docenili AMD.
Keane tak skomentował specyfikację nowego GPU Intela:
Jest mnóstwo spraw związanych z Larrabee, które pozostają niewyjaśnione. Nie można po prostu powiedzieć, że “to jest x86 więc rozwiążemy tym samym wszystkie problemy współbieżności”. Spójrzcie na PC. Z systemem operacyjnym, którego nie kontrolują i z aplikacjami przychodzącymi ze wszystkich stron… stwierdzenie że będzie się to cudownie skalować do 32 rdzeni wydaje się nieco naciągane.
Dodatkowo, John Mottram, główny architekt rdzenia GT200, nazwał przewidywaną wydajność Larrabee “nierealistyczną”. Zgodził się też z blogerem i innym architektem GPU, Peterem Glaskowskim, że
w optymistycznym przypadku Larrabee w 2010 roku będzie miało wydajność GPU Nvidii z 2006 roku.
Mottram wypowiedział się również na temat innego konkurenta, AMD (właściciela ATI). Przyznał on, że firma nie doceniła ATI i ich nowy produkt — RV770 — wyprzedza wydajnościowo to co aktualnie dostępne jest w ofercie Nvidii. Jednocześnie uznał jednak, że koncentracja jedynie na wydajności GPU nie jest właściwa, a takie technologie jak PhysX, czy CUDA nadają kartom Nvidii wartość dodaną, której nie znajdzie się w produktach AMD/ATI.