Microsoft przedstawił dziś po raz pierwszy dokładne informacje na temat Windows 8 dla komputerów z procesorami ARM. Podano mnóstwo detali technicznych na temat sterowników, programów itp. Jednak największym zaskoczeniem okazał się pomysł darmowego udostępnienia pakietu MS Office w najnowszej wersji 15 całkowicie za darmo na każdym komputerze/tablecie z procesorem ARM
Tym samym ujawniona została strategia w jaki sposób Microsoft chce skłonić użytkowników do kupna tabletów z Windows 8 zamiast konkurencyjnego sprzętu Apple i Google. Od początku było wiadomo że tablety z Windows będą przeznaczone dla biznesu. Że będzie na nich możliwość instalacji pakietu biurowego który dałoby się wygodnie obsługiwać po podłączeniu klawiatury i myszki (lub stacji dokującej). Pomysł jednak by pakiet MS Office zintegrować z systemem i udostępnić go za darmo jest jednak sporym szokiem.
Wystarczy policzyć ceny. Typowy komputer biurowy z Windows to koszt ok 2500zł. Komputer taki w większości firm służy do uruchomienia aplikacji firmowych w przeglądarce oraz MS Office. Aktualna cena pakietu MS Office w wersji dla firm kosztuje 1999zł. Tak więc stanowisko pracownika biurowego to ponad 4.5 tyś złotych z czego prawie połowa to licencja na oprogramowanie. Ile kosztuje komputer z procesorem ARM? Na przykładzie modelu Asus Transformer Prime widzimy że jest to cena podobna do komputera z klasycznym procesorem. Wyszukiwarka cen dla Transformer Prime pokazuje zakres od 2500-3000zł w zależności czy tablet kupowany jest z klawiaturą. Jeżeli więc firma kupi taki sprzęt jak Transfromer z preinstalowanym Windows 8 i darmowym MS Office to oszczędza 1500zł. To spora różnica w cenie. Szczególnie jeżeli dana firma decyduje się na zakup kilkuset komputerów.
Tak więc widać że Microsoft ma śmiały plan na szybką popularyzację swoich tabletów/komputerów ARM w firmach. Zyski które przepadną w związku z darmowym MS Office jednak szybko powinny się zwrócić. Microsoft poinformował że komputery ARM będą miały możliwość instalacji oprogramowania tylko i wyłącznie za pomocą sklepu z aplikacjami. Tym samym MS utraci 2000zł za licencję MS Office ale będzie pobierał 30% wartości każdej zainstalowanej na takim komputerze aplikacji (opłata typowa dla tego typu sklepów).
Sukces takich tanich komputerów biurowych jest w zasadzie przesądzony. Są one zdecydowanie tańsze niż klasyczne komputery PC i łatwiej nimi zarządzać. Darmowy MS Office 2012 będzie wystarczającym powodem do zakupu. Szczególnie dla firm które od dawna planowały wymianę sprzętu i mają stare komputery z XP i Office 2003.
Tak więc nie zdziwiłbym się gdyby za kilka lat w typowym urzędzie zamiast komputerów PC znajdowały się setki komputerów z procesorami ARM