Stało się. Założyłem sobie konto na Naszej Klasie […] Jednakże ja, w przeciwieństwie do trzech milionów Polaków, konto to założyłem korzystając z jednorazowego adresu e-mail, fałszywego imienia, nazwiska i daty urodzenia. […] Oczywiście, powzięte przeze mnie środki ostrożności zdadzą się psu na budę. I tak od 10 lat toczę życie w zasadzie całkowicie publiczne. Gdyby ktoś miał wystarczająco dużo czasu spokojnie odtworzyłby, co każdego dnia robiłem i o czym myślałem. Dotyczy to także was. Pan Gąbka nigdy nie odda wam prywatności.
Czy wyzbyliśmy się już zupełnie swojej prywatności? I czy w ogóle nam na niej zależy w erze Google, telefonii komórkowej z GPS i kamer na ulicach śledzących każdy nasz krok?