Adobe to ostatnia firma, która zrozumiała, że przyszłość web-aplikacji to HTML5+JavaScript. Ale jak już zrozumiała, idzie na całość. Po porzuceniu mobilnego Flasha, w odstawkę idzie kolejny projekt – Flex SDK – służący do tworzenia frontendu aplikacji internetowych, najczęściej z backendem w J2EE.
Fleksa polubiły szczególnie duże korporacje i dla nich decyzja o oddaniu opieki nad platformą zewnętrznej fundacji (być może Apache lub Eclipse) to największy cios. Wielu deweloperów związało swoje kariery z Fleksem, tylko po to, żeby teraz firma poinformowała ich, że był to produkt przejściowy.
Zarówno Flex jak i Flash zapewne jeszcze długo będą w użyciu, ale sprawa jest już jasna. Zarówno Google, Microsoft, Apple i Adobe opowiedziały się w końcu za otwartą technologią. Resistance is futile.