Europejski Urząd Patentowy EPO wezwał Ciało Odwoławcze Agencji (ciało opiniodawczo -doradcze EPO) by dostarczyło odpowiedzi na pytanie dotyczące patentowania oprogramowania w Unii Eurpejskiej.
Ta decyzja może wyjaśnić kontrowersyjne zagadnienia, związane z intepretacją Europejskiej Konwencji Patentowej (EPC), które rozpaliły na nowo debatę wśród sądów w całej Europie. Nowa szefowa EPO, Alison Brimelow, zdecydowała że problem wymaga klarownego wyjaśnienia.
Chociaż prawo patentowe Unii Europejskiej wyklucza patentowanie oprogramowania jako takiego, jednak pozwala przyznać patent wynalazkom stworzonym za pomocą komputera. Odpowiedzi wymaga to na czym polega różnica między metodami programistycznymi a wspomnianymi wynalazkami. W praktyce EPO przyznało patentowe wnioski w niektórych sprawach dla “metod oprogramowania” (software method) które są uważane za uprawnione techniczne wynalazki bardziej niż wynalazki biznesowe.
EPO określa różnicę na podstawie konkretnych spraw i dotychczas stwierdził, że patent na metodę oprogramowania dla usprawnienia siły sygnału między telefonami komórkowymi jest ważny zaś patent na system aukcji internetowej już nie.
Sprawę komplikuje dodatkowo fakt, że EPO może udzielać patentów, ale muszą być one potwierdzone przez krajową instytucję w każdym państwie, gdzie wnioskujący chce by patenty były skuteczne. Dla przykładu Brytyjski Urząd przyznający patenty i sądy brytyjskie odrzucały patenty udzielone przez EPO. Co ciekawe niezgodności co do sposobu rozstrzygania kontrowersyjnych kwestii istnieją między samymi członkami EPO.
Warto przypomnieć, ze członkowie Europejskiego Urzędu Patentowego zebrali się w 2000 w celu konkretyzacji kontrowersyjnych zagadnień, ale ostatecznie zdecydowali że nie będą wprowadzać zmian. Sprawa została podniesiona ponownie później przez Robina Jacoba, eksperta z dziedziny tzw. “własności intelektualnej”, ktorego orzeczenia są chętnie cytowane przez sądy, który formalnie zażądał odpowiedzi na pytanie dotyczące patentowania oprogramowania od Allana Pompidou, ówczesnego szefa EPO. Szef EPO odmówił wtedy odpowiedzi w związku z czym Jacob zajął się interpretacją spornego zagadnienia prawnego na własną rękę i wydał kilka wysoce kontrowersyjnych orzeczeń.