Project Glass okazał się sporym niewypałem, jednak Google nie poddaje się i robi wszystko, by zaistnieć w branży Rzeczywistości Rozszerzonej. Magic Leap będzie konkurował z HoloLens.
Okulary Google Glass miały zrewolucjonizować rynek, zmienić sposób, w jaki na co dzień komunikujemy się ze sobą. Niestety brak pomysłu na wypromowanie produktu oraz brak gotowości społeczeństwa na nieustanne obcowanie z technologią sprawił, że produkt nie przyjął się na rynku. Firma nie próbowała zdobywać rynku Rzeczywistości Rozszerzonej (AR) wyłącznie za pośrednictwem tych okularów, zainwestowała również w start-up Magic Leap, który próbuje wdrożyć AR od zupełnie innej strony.
Za pół miliarda dolarów Google wszedł w posiadanie firmy, która oferuje produkt zbliżony do tego, co Microsoft zaprezentował ze swoim HoloLens, czyli okulary AR przeznaczone przede wszystkim do użytku rozrywkowego, interfejs, który sprawdzi się w domowym zaciszu do obsługi zarówno gier jak i aplikacji użytkowych. W przeciwieństwie do Google Glass nie ma być to małe urządzenie, które dostarcza niewielkiej porcji informacji, a zupełnie nowe medium, które pozwoli tworzyć w pełni interaktywne, wirtualne otoczenie.
Firma zaprezentowała film, który pokazuje możliwości tej technologii:
Jak zauważył Rony Abovitz w wypowiedzi dla Reddita w zeszłym roku, wierzy on w to, że Magic Leap nie jest kolejnym gadżetem, a przyszłością rynku komputerowego, nowym środowiskiem, które odda w ręce programistów innowacyjne, przyszłościowe środowisko. Brzmi zupełnie tak samo, jak przewidywania speców z Microsoftu na temat HoloLens.