Na łamach Google Code firma z Mountain View udostępniła deweloperom jedno ze swoich najważniejszych wewnętrznych narzędzi. Bufory protokołu to metoda, za pomocą której wyszukiwarkowy potentat koduje niemal każdą ustrukturyzowaną informację w swojej sieci i na swoich pamięciach masowych. Przekonani, że mechanizm ten może okazać się przydatny innym, inżynierowie Google’a wydali go na wolnej licencji.
Google używa tysięcy formatów danych w wiadomościach przesyłanych pomiędzy serwerami, indeksach rekordów w repozytoriach czy zbiorach danych geolokalizacyjnych. Większość z tych formatów ma swoją strukturę. I oczywiście trzeba ją zapisać. Podczas gdy większość świata korzysta z XML-a, Google nie może sobie na to pozwolić. XML nie spisuje się dobrze w skali, w jakiej działa gigant z Mountain View. Dlatego też stworzono Bufory Protokołu (Protocol Buffers). Pozwalają one określić proste struktury danych w specjalnym języku definicyjnym, a następnie skompilować je tak, by w efekcie uzyskać klasy przedstawiające te struktury w języku wybranym przez programistę.
Teraz dzięki udostępnieniu zarówno kodu jak i dokumentacji światu, Google być może właśnie stworzyło nowy standard strukturyzowania danych.