Szybki rozwój nowych technologii nie tylko ułatwia nam życie, prowadzi także do powstania zupełnie nowych, innowacyjnych formatów reklamowych. Porsche postanowił sprawdzić skuteczność spersonalizowanych reklam drogowych.
Firma Porshe postanowiła zrobić swoim klientom niespodziankę. Na drodze na lotnisko Tullamarine w australijskim Melbourne postawiono osobliwy billboard, który kierowcom samochodów Porsche prezentuje informacje z podziękowaniem za zakup auta, innym zaś przygotowany zawczasu materiał reklamowy.
Elektroniczny billboard nie jest tak funkcjonalny, jak spersonalizowane informacje Google, które znajdziemy w sieci, ale jest dobrym przykładem na to, jak świat nowych technologii zmienia nasze otoczenie. Choć reklama skierowana jest wyłącznie do posiadaczy samochodu Porsche 911 Turbo, pozwala wyobrazić sobie, że w przyszłości na ulicach nie znajdziemy tradycyjnych, papierowych reklam, lecz cyfrowe, inteligentne panele reklamowe.
System działa niezwykle prosto – 300 metrów przed reklamą umieszczono dwie kamery, który nieustannie monitorują ruch na drodze i gdy wychwycą nadjeżdżające Porsche – przesyłają informację go wyświetlacza, który włącza spersonalizowaną reklamę, prostą planszę z logiem Porshe i napisem: Tak łatwo wyłowić cię z tłumu.
Koncern wybrał dość nietypową formę na budowanie zaufania do swojej marki; z jednej strony firma okazuje wdzięczność swoim klientom, z drugiej zaś nie odcina się od reszty konsumentów, dzięki czemu może na tej reklamie zarobić. Na filmie poniżej można zobaczyć, jak system sprawuje się podczas pracy.
Nie łudźmy się, że z dnia na dzień znikną tradycyjne billboardy, jednak bardzo prawdopodobne wydaje się, ze za kilka lat to cyfrowa, spersonalizowana reklama będzie powszechnie obecna na ulicach wysoko rozwiniętych miast.
