Przypadki wymuszeń “polubień” na Facebooku stają się niekończącą opowieścią. AVG ostrzega przed dwoma najnowszymi zagrożeniami grasującymi na tym portalu.
Pierwsza ze spreparowanych wiadomości idealnie wpisuje się w obecną sytuację w kraju. Na tablicy znajomego widzimy dość przerażający tytuł newsa: Rosja dokonała agresji na Polskę. „Autentyczny” komentarz ma podnieść wiarygodność informacji. W świetle ostatnich wydarzeń politycznych nic dziwnego, że większość osób daje się nabrać i klikają na wiadomość ze zwykłej ciekawości.
W drugim wyłudzeniu mamy odnieść wrażenie, że w naszej okolicy zginęły – po obficie zakrapianej imprezie – dwie młode dziewczyny. Pod zdjęciem znajdziemy informację, że wszystko odbyło się niedaleko naszego miejsca zamieszkania, a nazwa serwisu do którego prowadzi post, sugeruje, że jest to jeden z najpopularniejszych polskich portali informacyjnych. Aby zwiększyć szansę na naciągnięcie internautów, po przejściu na stronę pojawi się reklama aplikacji, która ma nam umożliwić podgląd, kto sprawdzał nasze konto na Facebooku.
W obu przypadkach nie znajdziemy materiałów dotyczących żadnej z wyżej wskazanych informacji, nawet jeśli wyślemy SMS-a rzekomo odblokowującego dostęp do płatnych treści. Po wpisaniu hasła/kodu, próby zamknięcia okna, kliknięcia w natarczywą reklamę, sami staniemy się rozsiewaczami spamu na tablicach naszych znajomych.
Jak wyjaśnia Arkadiusz Zakrzewski, specjalista pomocy technicznej AVG, każde nieświadome polubienie takiej wiadomości zwiększa szansę na wyłudzenie pieniędzy od kolejnych ofiar. Udostępnione przez nas treści są traktowane jako zaufane źródło informacji, dlatego nasi znajomi często decydują się wejść na podejrzany portal, tym samym zwiększając zasięg postu.
Obrona przed tego typu wymuszeniami jest bardzo prosta – wystarczy nie przechodzić na strony, których nie znamy, zwłaszcza jeśli prowadzą do tak szokujących treści jak atak Rosji na Polskę.
Informacja prasowa