Marketingowcy próbują od kilku lat przekonać nas, że ładowanie bezprzewodowe wkrótce stanie się normą. Ale dopiero naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtońskiego mogą przekuć te słowa w prawdę.
Badacze opracowali dość nietypowy sposób bezprzewodowego zasilania urządzeń mobilnych, zamiast stosować podkładki indukcyjne, wykorzystali fale radiowe emitowane przez domowy router. W ten sposób udało się zasilić iPhone’a oraz kilka słuchawek z Androidem. Warto zauważyć, że telefon ładowany w ten sposób wciąż mógł korzystać z Internetu, nawet jeśli był oddalony od routera o przeszło 8 metrów. Choć pierwsze próby zakończyły się sukcesem, potrzeba jeszcze wielu testów, by wdrożyć to rozwiązanie do użytku.
Aby móc ładować w ten sposób smartfona, wystarczy router i proste czujniki, które zamieniają fale radiowe na energię elektryczną. Po modyfikacji oprogramowania routera można zasilać smartfony bez wywoływania interferencji fal radiowych. Przy testach korzystano z sześciu routerów Asus RT-AC68U. Niezwykle istotne jest tu to, że nie trzeba korzystać z najnowocześniejszych urządzeń, by już teraz korzystać z tego rozwiązania. Wystarczy prosta aktualizacja oprogramowania routera, by zamienić go w bezprzewodową ładowarkę. Żaden z testujących nie zauważył, by ładowanie telefonu negatywnie wpłynęło na jakość połączenia z siecią, jeden stwierdził nawet, że aktualizacja przyspieszyła działanie internetu.
Gdybyśmy chcieli wycisnąć maksimum mocy, prawdopodobnie zabilibyśmy twoje Wi-Fi, gdyż cały czas obciążalibyśmy całe pasmo. Zoptymalizowaliśmy pracę routera tak, by ładowanie smartfona w minimalny sposób wpływało na jakość połączenia Wi-Fi. Zamiast cały czas obciążać jeden z twoich kanałów Wi-Fi, rozbiliśmy proces ładowania na trzy kanały, które nie spowolnią działania sieci – mówi Bryce Kellogg, jede z autorów badań.
Uniwersytet podjął już pierwsze kroki, które mają zamienić wyniki badań w gotowy produkt, który trafi na rynek, jego wdrażaniem zajmie się firma Energous, która ma doświadczenie w przesyłaniu energii w powietrzu.
Wygląda na to, że wkrótce ładowanie bezprzewodowe rzeczywiście może stać się bardzo powszechne.