Prędzej czy później musiało do tego dojść. Fiat Chrysler ściąga do serwisu 1,4 miliona samochodów, które mogą zostać przejęte przez hackerów.
Samochody nowej generacji od Chryslera, które wyposażono w nowe, inteligentne systemy operacyjne, nie są bezpieczne Jak się okazało, pojazdy takie jak Jeep Grand Cherokee, Cherokee SUV czy Dodge Ram mogą stać się celem ataku hackerów, a co za tym idzie, spowodować niebezpieczne sytuacje na drodze i zagrozić życiu oraz zdrowiu kierowcy. Pełną listę aut dotkniętych tym problemem znajdziemy pod tym linkiem.
Firma chce jak najszybciej rozwiązać problem, by wyeliminować potencjalne niebezpieczeństwo. A jest się o co martwić, gdyż hackerzy, którzy przejmą władzę nad pojazdem, mogą m.in. wyłączyć jego silnik a nawet aktywować lub deaktywować hamulce. Podczas cofania możliwe jest także przejęcie kontroli nad kierownicą.
Firma zapewnia, że mimo tak poważnych błędów w zabezpieczeniach samochodu, na razie nikt nie wykorzystał tych luk, by przejąć samochody koncernu. Niemniej jednak firma wzywa wszystkich posiadaczy potencjalnie niebezpiecznych pojazdów do wizyty w salonach serwisowych, by wyeliminować usterkę.
Nie po raz pierwszy słyszy się o tym, że samochody wyposażone w inteligentne systemy operacyjne mogą być zagrożeniem dla kierujących. Jednak skala problemu jest ogromna, gdyż do serwisu powinny trafić samochody wypuszczone na rynek od 2013 roku. Prawdopodobnie nie po raz ostatni usłyszeliśmy o tak poważnych problemach w branży inteligentnych samochodów.