Kiedy już wydawało się, że koszmar się skończył, firma SCO otrzymała dodatkowe finansowenie w kwocie 100 milionów dolarów, co pozwoli jej na dalsze funkcjonowanie.
SCO, niegdyś potentat rynku uniksowego, w ostatnich latach występował w niusach raczej jako modelowy przykład “biznes trollingu”. Firma pozwała konkurentów, w tym IBM i Novella, oskarżając ich o bezprawne wykorzystywanie kodu źródłowego Linuksa w ich produktach.
Dotychczasowe rozprawy zakończyły się kompromitacją SCO. Firmie nie udało się dowieść, żę kod jądra Linuksa, opublikowany na wolnych licencjach, był faktycznie ich własnością.
SCO jednak nie składa broni. Dzięki finansowaniu od Stephen Norris Capital Partners (SNCP), widmo bankructwa zostało oddalone, a nowy współwłaściciel juz zapowiedział dalsze postępowanie sądowe m.in. przeciwko Novellowi.