Electronic Frontier Foundation (EFF), organizacja zajmująca się problemami wolności w sieci, opracowała narzędzie do sprawdzania czy dostawcy Internetu przypadkiem nie manipulują przy naszych łączach.
W ostatnich latach problem tzw. neutralności sieci stał się sprawą, która wywołuje spore dyskusje. Chodzi o to, aby dostęp do Internetu nie był sztucznie manipulowany na niekorzyść użytkowników, np. przez blokowanie ruchu P2P (ten sposób komunikacji i wymiany danych zostaje automatycznie potraktowany jako narzędzie bezprawne, choć istnieją legalne i pożyteczne jego zastosowania), modyfikowanie pakietów (na przykład reklamowych wstawek takich jak Phorm) czy systemy cenzurujące.
EFF opublikowało właśnie program Switzerland, który pozwala na ujawnianie problemów na tym polu. Jego architektura polega na wykorzystaniu sieci klientów przesyłających sobie nawzajem kontrolne pakiety oraz serwerów Switzerland. Narzędzie to jest obecnie w wersji alfa i póki co działa tylko w wierszu poleceń, choć są plany, aby dało się sprawdzać stan sieci wygodniej.
Switzerland jest bardziej zautomatyzowanym następcą analizatora PCapdiff, o którym informowaliśmy w listopadzie.