Ostatni smartfon os Sammiego nie sprzedał się tak, jak planowano. Już za kilka miesięcy Koreańczycy zaprezentują jego następcę. Czym skusi użytkowników Galaxy S6 i czy jest na co czekać?
Od jakiegoś czasu w sieci pojawiają się mniej lub bardziej prawdopodobne informacje na temat kolejnego flagowca ze stajni Samsunga. Dziś, dzięki zrzutowi ekranu z AnTuTu, udało się dowiedzieć czegoś więcej na temat urządzenia, które zastąpi Galaxy S5.
Serwis GSM Arena opublikował pierwszą tak obszerną specyfikację nowej słuchawki od Sammiego. Sercem urządzenia ma być procesor produkowany przez Samsunga, Exynos 7420. To dobra informacja, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie informacje o problemach Snapdragona 801 – okazało się, że układ ma tendencję do przegrzewania się, co odbija się na płynności działania aplikacji i stabilności systemu operacyjnego. Wspomniany Exynos będzie oczywiście ośmiordzeniowcem z czterema rdzeniami Cortex-A57 i czterema A53, wszystkie wykonane w technologii 64-bitowej. Samsung zastosował ten sam procesor graficzny, który spotkamy w Galaxy Note 4, czyli Mali T760. Procesor otrzyma wsparcie 3GB pamięci RAM, a wszystko będzie chodziło pod kontrolą Androida 5.0 Lollipop.
Początkowo planowano wypuścić sprzęt w dwóch wersjach, jeden ze Snapdragonem, drugi z Exynosem, ale ze względu na problemy z wydajnością tego pierwszego, najprawdopodobniej na rynek trafią wyłącznie urządzenia z układem od Samsunga. CPU obu podzespołów jest identyczne, różnią się jedynie procesorem graficznym.
Szybki procesor będzie miał co liczyć, gdyż 5,5-calowy ekran wyświetli obraz w rozdzielczości Quad HD (1440x2560p), takiej samej, jaką zapewnia słuchawka LG G3. Podstawowa wersja urządzenia będzie wyposażona w pamięć flash o pojemności 32GB. Oprócz tego pod obudową znajdziemy aparat główny o rozdzielczości 20mpx oraz 5-megapikselową soczewkę przednią.
Specyfikacja techniczna to oczywiście nie wszystko, proste benchmarki nie ujawnią tego, co w smartfonach jest najważniejsze – usług, które przyciągną klientów do nowego urządzenia. Na razie nie wiadomo nic o nowych aplikacjach, nad którymi miałby pracować Samsung, ale do premiery S6 zostało jeszcze kilka miesięcy, Koreańczycy mają przed sobą jeszcze dwie wielkie imprezy, na których mogą uchylić mediom rąbka tajemnicy: CES w Las Vegas oraz Mobile World Congress w Barcelonie.