Instalacja większych poprawek bądź odnoszących się do krytycznych miejsc w systemie pociąga za sobą konieczność ponownego uruchomienia komputera. O tej konieczności szczególnie wiedzą posiadacze systemów Windows, ale i Linux nie jest od tego problemu wolny. Użytkownikom komputerów osobistych nic się nie stanie, jeżeli na dwie minuty zrobią sobie przerwę w celu ponownego uruchomienia komputera, zaś w przypadku serwerów sytuacja wygląda dużo bardziej problematycznie. Strategiczne maszyny muszą działać cały czas, przez co wdrażanie newralgicznych poprawek, szczególnie dotyczących jądra systemu jest zadaniem dużo bardziej złożonym i trudniejszym do wykonania. W rozwiązaniu tego problemu ma przyjść narzędzie o nazwie kGraft, które tworzone jest przez programistów z SUSE Labs.
kGraft ma być oprogramowaniem, które umożliwi instalowanie poprawek dla systemowego jądra bez konieczności ponownego uruchamiania systemu. Aplikacja nie będzie za specjalnie przydatna dla zwykłego użytkownika, ale dla nie jednego administratora w pełni działające tego typu narzędzie byłoby prawdziwym skarbem i znacząco ułatwiłoby aktualizowanie kluczowych maszyn. Pierwsza działająca wersja kGraft ma się pojawić w ciągu najbliższych dwóch miesięcy i zostanie zgłoszona w celu dołączenia do kodu jądra Linuksa. Kod źródłowy programu zostanie udostępniony na licencji GPLv3 oraz GPLv2.