W zeszły piątek Twitter wyłączył dostęp do API aplikacjom UberTwitter, Twidroyd i UberCurrent skazując tym samym ich użytkowników na tymczasową zmianę klienta, a firmę na straty. Wczoraj kurek został z powrotem odkręcony, po tym jak UberMedia zastosowała się do wymagań dostawcy API.
Ot, wojenki między dwoma firmami...