Nie zastanawialiście się czasami w jakim cudem Edward Snowden uzyskał tyle cennych informacji z agencji bezpieczeństwa NSA? W takiej placówce z pewnością wdrożone są odpowiednie zabezpieczenia i każdy pracownik jest dokładnie monitorowany pod względem aktywności w sieci wewnętrznej. Jakim więc cudem Edward Snowden potrafił zdobyć około 1,7 miliona plików?
Do kradzieży danych został wykorzystany robot internetowy o nazwie web crawler, który działając w tle potrafi indeksować pliki znajdujące się w określonej sieci. Edward Snowden rozpoczął zbieranie informacji w głównej siedzibie NSA (gdzie również pracował) i mało brakło a wpadłby podczas całej operacji. Na szczęście potrafił się wytłumaczyć z każdej sytuacji. Potem został przeniesiony do oddziału znajdującego się na Hawajach, który jeszcze nie posiadał odpowiednich zabezpieczeń, więc zbieranie informacji przebiegało dużo sprawniej. Potem zebrane dane były ukazywane sukcesywnie całemu światu.